Reklama

Ultraliga, Sezon 6 – Illimunar Gaming w wielkim finale Mistrzostw Polski

​Illuminar Gaming zaskakuje po raz kolejny. We wtorkowym "małym finale" Mistrzostw Polski League of Legends IHG pokonało obrońców tytułu AGO ROGUE i awansowało do wielkiego finału.

Playoffy w szóstym sezonie Ultraligi są pełne niespodzianek. Wszystko zaczęło się od meczu K1CK z Illuminar Gaming. Zobaczyliśmy wtedy pełne BO5, kilka bardzo wyrównanych map i ostatecznie ogromne zaskoczenie - koniec przygody K1CK z playoffami. W pierwszej rundzie odpadła drużyna, którą niektórzy stawiali w gronie faworytów do zdobycia tytułu.

Potem przyszedł oczywiście czas na finał drabinki wygranych - starcie PDW z AGO ROGUE. PDW sprawnie poradziło sobie w pierwszej rundzie z Team ESCA Gaming, a AGO grało swój pierwszy mecz w tych playoffach. Tutaj zobaczyliśmy jeszcze większą niespodziankę i zwycięstwo PDW wynikiem 3:0. Gdyby tego było mało, wczoraj IHG zaserwowało nam kolejną dawkę emocji.

Reklama

Pierwsza mapa zaczęła się tak, jakby AGO obudziło się po swojej porażce z PDW i planowało szybko zapewnić sobie szansę na rewanż. Kontrolę nad wczesną fazą gry przejął Lurox na swoim Viego. Padły wieże, smoki, w ręce AGO ROGUE trafił ważny teamfight i wreszcie pierwszy Baron. Ich przewaga nad IHG wynosiła wtedy blisko 11 tysięcy złota. Kiedy przyszedł jednak czas Dragon Soula i AGO zebrało się na kolejną walkę, zaczęły się błędy. Seria pomyłek doprowadziła do dwóch starć na korzyść IHG i 10 minut później przewaga AGO całkowicie zniknęła. Na zwycięstwo Illuminar w pierwszej grze czekaliśmy blisko 50 minut.

W wielu spotkaniach napisałbym, że była to decydująca mapa, która zapewniła zwycięskiej drużynie momentum i napędziła ich do wygrania kolejnych map. Drugi pojedynek zaczął się jednak w dokładnie ten sam sposób. W piątej minucie Lurox zawędrował na dolną aleję, zdobył dwie eliminacje i znów pokazał się z dobrej strony, tym razem na Xin Zhao. Padły kolejne wieże, AGO wzięło pierwsze trzy smoki i zbudowało sobie przewagę ponad siedmiu tysięcy złota. Prowadzenie roztrwonili tym razem w niecałe 10 minut. Przed Dragon Soulem przyszedł kolejny dobry teamfight dla IHG, zaraz potem wzięli Barona i zaczęli powoli otwierać bazę przeciwników. Porażka AGO nastąpiła zaraz po wziętym drugim Baronie, kiedy przegrali teamfight pod bazą IHG i zapewnili rywalowi otwartą drogę do swojego Nexusa.

W przeciwieństwie do dwóch poprzednich gier, na trzeciej mapie AGO prowadziło cały czas. Ich przewaga przez większość mapy wynosiła ponad pięć tysięcy złota. Nawet tak komfortowa sytuacja nie zapewniła im jednak zwycięstwa. AGO nie wygrało ani jednej mapy podczas playoffów szóstego sezonu. Po tak udanym piątym sezonie, zwycięstwem sezonu regulaminowego i tytułu Ultraligi, AGO nie znalazło się nawet w finale. Konsekwencje tej porażki nie są na szczęście dla tej drużyny aż tak druzgocące. Każdy z graczy chciał na pewno wygrać playoffy i jako pierwsza drużyna w Ultralidze obronić tytuł. AGO wykonało jednak plan minimum - awansowali na European Masters.

Będą musieli niestety zagrać w fazie Play-In, żeby awansować do głównego eventu, ale po raz kolejny zobaczymy ich na turnieju międzynarodowym. Dzisiaj o 17:00 w wielkim finale Mistrzostw Polski obejrzymy z kolei historyczne spotkanie PDW z Illuminar Gaming

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy