TVP Sport obetnie esportową ramówkę

Marek Szkolnikowski /Andrzej Iwańczuk /East News

​Bardzo ważną informację dla esportowych kibiców podał dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski podczas wizyty w "Hejt Parku" w Kanale Sportowym. Powiedział on, że na antenie TVP Sport esport będzie mniej eksponowany. Z kilku tytułów Telewizja Polska również zrezygnuje.

Niespodziewany krok w tył

Wydawało się, że esport znajduje coraz więcej miejsca w polskiej telewizji. Polsat oraz Telewizja Publiczna zaczęły poświęcać coraz więcej czasu antenowego, by pokazywać wirtualne rozgrywki.

Ta pierwsza stacja nawet pokusiła się o założenie pełnoprawnego kanału gamingowo-esportowego - Polsat Games.  Telewizja Polska nie odbiegała w tej materii, pokazując chociażby w ubiegłym roku ESL Mistrzostwa Polski.

Warto jednak wspomnieć o drugiej stronie medalu. W obecnych czasach telewizja traci względem internetu. To w sieci możemy znaleźć to wszystko co w telewizji oraz oczywiście wiele więcej. Dlatego oglądalność stacji telewizyjnych spada na rzecz korzystania z internetu.

Reklama

Z tego powodu telewizje "puszczają oczko" do środowisk internetowych, by właśnie je zachęcić do większego spędzania czasu przed telewizorami. Dlatego widzimy coraz większą liczbę internetowych influencerów na ekranach, dotyczy to też esportu.

Nadawcy telewizyjni odkryli, że esport w naszym kraju cieszy się sporą popularnością. Transmisje z najważniejszych spotkań są oglądane przez wiele tysięcy kibiców i zdaje się, że telewizje to dostrzegły i chciały ściągnąć do siebie.

Nie jest to jednak takie proste. Projekty esportowe w telewizji mają małą oglądalność. Wypowiedział się na ten temat dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym.

Szkolnikowski ucina esport w TVP

Krzysztof Stanowski podczas "Hejt Parku" zapytał dyrektora TVP Sport o to czy będzie esport w TVP Sport. Szkolnikowski odpowiedział Stanowskiemu: "Problem z esportem jest taki, że telewizja nie jest naturalnym środowiskiem dla esportu. Na pewno będziemy pokazywać jako wydarzenie społeczne oraz "sportowy" esport czyli na przykład FIFĘ, wirtualny hokej czy koszykówkę. Na pewno będziemy odchodzić od strzelanek i tych turniejów, bo de facto to wszystko dzieje się na Twitchu. Jak mam przekonać gamera, żeby opuścił swoje środowisko?" - pytał retorycznie Szkolnikowski.

Tak bezpośrednia wypowiedź oznacza, ze rozgrywki CS:GO i prawdopodobnie innych dyscyplin esportowych niezwiązanych bezpośrednio ze sportem znikną z anteny TVP Sport. Może być to spore zaskoczenie dla fanów, gdyż TVP Sport było właśnie jednym z pionierów we wprowadzaniu rozgrywek sportów elektronicznych do telewizji.

Powiedział również, że "nie może przekonać internetowego widza do kanału, który nie do końca czuje temat". Można zatem się spodziewać, że TVP bardziej zainteresuje się rozgrywkami FIFY czy NBA 2K.

Wydaje się zatem, że obecnie to Polsat Games będzie jedyną polską stacją telewizyjną pokazującą esport w większym wymiarze. Czy zwiększy to udział kanału w rynku telewizyjnym?

Przekonamy się o tym prawdopodobnie dopiero za kilka miesięcy. Warto jednak nadmienić, że esport nie był ważną częścią ramówki TVP Sport, więc ta zmiana może nie być bardzo odczuwalna na rynku.

ESPORTER
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy