Reklama

Topowy kierowca F1 Esports grozi odejściem z rywalizacji

Problemy F1 Esports. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych wirtualnych kierowców Formuły 1, Jarno Opmeer, rozważa zrezygnowanie z dalszej rywalizacji.

Wielu graczom wydawać się może pewnie, że powodem problemów F1 Esports ponownie jest gra Codemasters. Decyzje deweloperów w ostatnich latach przysporzyły esportowej scenie F1 sporo kłopotów, z którymi boryka się do teraz. Tym razem problemy części kierowców wynikają jednak z decyzji podjętych przez organizatorów rozgrywek.

Podczas trzeciej rundy Premier Sim Gaming Leagues (PSGL) pedał Fanatec CSL Elite V2 LC, z którego korzystał Jarno Opmeer, złamał się w pół. W środku kwalifikacji największy streamer i profesjonalny zawodnik F1 23 stracił możliwość dalszej rywalizacji i musiał zrezygnować z wyścigu.

Reklama

Dla wielu profesjonalnych kierowców taka sytuacja nie byłaby większym problemem. Wystarczy zmienić pedał i wrócić pełnym motywacji do czwartej rundy PSGL. Używane przez Jarno model pedałów został jednak wymuszony przez F1 Esports. Gdyby tego było mało, przez ostatnie półtora miesiąca Opmeer wymieniał swoje pedały już pięć razy.

Popularny wirtualny kierowca otwarcie przyznał, że zastanawia się nad wycofaniem z rywalizacji w F1 Esports. Jego zdaniem jakość sprzętu, którego musi używać podczas oficjalnych wyścigów, może zadecydować niedługo o tytule Mistrzostw Świata.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: F1
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy