Reklama

SwordArt rok po podpisaniu kontraktu za 6 milionów dolarów ma odejść z TSM

​Wygląda na to, że nowy support TSM jednak nie odpowiada organizacji. Nowy raport donosi o nadchodzącym rozstaniu SwordArta z amerykańską organizacją.

TSM jest aktualnie w bardzo trudnej sytuacji. Początek tego sezonu przyniósł dla nich sporo zmian. Bjergsen został trenerem, a supportem został świeżo upieczony finalista Mistrzostw Świata. SwordArt stał się tym samym najlepiej zarabiającym zawodnikiem LCS, ale ostatecznie nie przyniósł drużynie zbyt imponujących wyników.

W regulaminowym sezonie TSM radził sobie bardzo dobrze, rywalizując z 100 Thieves o pierwsze miejsce. Podczas gdy wyniki 100T w sezonie przerodziły się na playoffy, w przypadku TSM nie wyglądało to tak dobrze. Ostatecznie organizacji nie udało się nawet wykonać planu minimum i zakwalifikować na tegoroczne Worldsy.

Reklama

Nic więc dziwnego, że TSM decyduje się na zmiany. Do tej pory myśleliśmy jednak, że to odejście Bjergsena i powrót na mydlane w innej organizacji będzie największym wydarzeniem. Według raportu Dot Esports organizacja ma też planować rozstanie się z SwordArtem. Jeżeli sprawdzi się ta informacja, TSM czeka w tym roku kolejna rewolucja.

ESPORTER
Reklama