Reklama

PUBG Mobile: W tydzień zbanowano półtora miliona cheaterów

​Walka PUBG Mobile z cheaterami trwa w najlepsze. W ciągu zaledwie siedmiu dni Tencent zanotowało blisko półtora miliona zbanowanych kont.

Temat cheaterów w grach multiplayer prawdopodobnie nigdy nie zniknie. Dopóki gra jest popularna, dopóty oszuści będą próbowali pokonać przeciwników i zdobyć wyższe rangi za pomocą nielegalnych programów. Jedną z gier od dłuższego czasu walczącą z hakerami jest PUBG Mobile.

Najnowszy raport przedstawiający dane od 4 do 10 grudnia potwierdza tylko, że problem cheaterów w popularnej grze mobilnej wciąż istnieje. Tylko w tym okresie zbanowano 1,498,044 kont.
Powodów banów jest kilka.

Najpopularniejszym z nich pozostaje auto-aim, klasyczne "aimboty" automatycznie nakierowujące celownik broni na rywala. Aż 26% z wspomnianego wcześniej półtora miliona stanowili gracze używający auto-aima. 24% ze zbanowanych ostatnio cheatórów używało X-Raya, czyli wallhacka. Dzięki temu przeciwników można dostrzegać z dużo większych dystansów i widzieć ich przez ściany.

Reklama

Nieco mniej popularny jest speedhack, który w grach typu battle royale wciąż znacząco wpływa na rozgrywkę. Chociaż w tym przypadku program nie pomaga Wam w celowaniu, możecie błyskawicznie poruszać się po mapie. Ucieczka do bezpiecznej strefy nagle nie jest już żadnym problemem, a rotacja, jeden z najważniejszych elementów battle royale, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: PUBG Mobile
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy