Reklama

Polska Liga Esportowa: Illuminar Gaming liderem tabeli

​Czwartkowe zmagania czwartej kolejki Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupy Mistrzowskiej w CS:GO dostarczyły wielu emocji. Pompa Team zmierzyła się z Izako Boars, a w ostatnim spotkaniu serii spotkań Illuminar Gaming podejmowało HONORIS. Zapraszamy do podsumowania.

Pompa Team - Izako Boars

Eksperci większe szanse dawali drużynie Izako Boars. "Dziki" lepiej spisywały się w dotychczasowych starciach w ramach Polskiej Ligi Esportowej. Nieco większe kłopoty ma Pompa  Team. Zawodnicy organizacji "Nitro" oraz "Isamu" nie wygrali do tej pory żadnego spotkania i wobec tego mieli bardzo rozczarowujący dorobek punktowy. Trudno było się spodziewać, że powiększą go akurat w starciu z Izako Boars.

Na Vertigo widzieliśmy jednak świetnie dysponowanych zawodników Pompy. To oni od samego początku zdominowali wydarzenia na serwerze i przejęli całkowicie inicjatywę. Efektem tego było bardzo wysokie prowadzenie po piętnastu rundach, bo aż 12:3. Mało kto mógł się spodziewać akurat takiego przebiegu pierwszej mapy. Izako Boars po zmianie stron odrobiło wiele punktów, lecz to nie wystarczyło do tego, by wygrać mapę. Pompa niespodziewanie triumfowała 16:10.

Reklama

"Dziki" bardzo szybko wzięły rewanż, choć Dust2 wcale nie był ani odrobinę łatwy. Znów Pompa lepiej rozpoczęła mecz. Zawodnicy PT grali po stronie antyterrorystów i spisywali się nadspodziewanie dobrze. Prowadzili do zmiany stron 9:6 i można było upatrywać sensacji. Do tego jednak nie doszło. Izako Boars odrobiło z nawiązką wszystkie poniesione straty. Tym razem to oni 16:12 i stan meczu się wyrównał. Rozstrzygniecie nadeszło na Trainie.

Tam po raz kolejny widzieliśmy bardzo wyrównany bój dobrze dysponowanych w czwartek formacji. Minimalną przewagę - gdyż 8:7 mieli gracze Pompy. Nie była to jednak tak okazała przewaga, by móc ją utrzymać i Izako Boars to wykorzystało.

Odrobienie wyniku wystarczyło jednak do tego, by odbyła się dogrywka. Tam minimalnie lepsi okazali się gracze organizacji Piotra "izaka" Skowyrskiego i to oni zwyciężyli 19:16. Trzeba jednak przyznać, że Pompa pokazała się z kapitalnej strony i mimo zajmowanego aktualnie przedostatniego miejsca w tabeli, formacja ta może jeszcze zaskoczyć.

Illuminar Gaming - HONORIS

Bardzo interesująco zapowiadające się starcie "IHG" z HONORIS rozpoczęło się na mapie Nuke. Niestety dla bezstronnych widzów, już pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi formacji Illuminar. Po piętnastu rundach prowadzili 10:5, grając po stronie terrorystów. Zwiastowało to jeszcze większą dominację po zmianie stron, gdyż to antyterroryści zwykli mieć łatwiej na tej lokacji.

Przewidywania się sprawdziły. Illuminar wygrało sześć kolejnych rund, oddając rywalowi tylko trzy. Ostatecznie mapa zakończyła się bardzo przekonującym wynikiem 16:8. HONORIS musiało znaleźć sposób na Vertigo, by móc marzyć o zdobyczy punktowej w tym starciu.

Niestety na drugiej lokacji drużyna reprezentowana między innymi przez Filipa "NEO" Kubskiego i Wiktora "TaZ" Wojtasa nie spisywała się lepiej. Znów dali się zdominować rywalom z Illuminar i to po tamtej stronie było zdecydowanie więcej polotu, pomysłu, zaangażowania w grę. Wszystko to przekładało się na wynik do przerwy. Ponownie na tablicy widniało pięciopunktowe prowadzenie.

Po zmianie stron gdy HONORIS broniło, a Illuminar atakowało, mecz się wyrównał. Obie drużyny zdobywały regularnie punkty. Jednak formacji wspieranej przez koncern Red Bulla potrzebna była dominacja, by móc jakkolwiek odrobić poniesione wcześniej straty. Illuminar grało jednak mądrze i utrzymało zdobytą przewagę. Zawodnicy "IHG" wygrali to spotkanie 16:12 i mogą cieszyć się z pozycji lidera tabeli Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupy Mistrzowskiej. Dla tych zawodników to z pewnością ogromny powód do radości, choć muszą się mieć na baczności, gdyż przewaga nad drugą Wisłą All in Games! Kraków wynosi zaledwie jeden punkt.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Polska Liga Esportowa
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy