Reklama

PGL Major Copenhagen 2024: polska legenda niespodziewanie wraca na Majora!

Niezwykłe doniesienia docierają do polskich kibiców z Kopenhagi. Podczas startującego jutro pierwszego Majora CS2 niespodziewanie zobaczymy jeszcze jednego Polaka!

Po sześciu latach na turniej rangi Major powraca Janusz “Snax" Pogorzelski, tym razem reprezentując barwy GamerLegion. Wszystko dlatego, że ekipa 9Pandas nie zdołała poradzić sobie z problemami wizowymi - do Kopenhagi dotarło zaledwie trzech spośród pięciu zawodników. Można oczywiście przypuszczać, że problemy spowodowane są sankcjami nałożonymi na obywateli Rosji z powodu wojny w Ukrainie.

Zawodnicy, którzy mieli wziąć udział w Majorze, musieli pojawić się w Danii do 14 marca. PGL zdawało sobie co prawda sprawę z problemów wizowych 9Pandas i kilkukrotnie przekładało termin, robiąc wyjątek dla ekipy Denisa "seizeda" Kostina, ale w końcu nie było już możliwości by dłużej czekać i musiała zapaść decyzja o zmianie - a to właśnie GamerLegion było pierwsze w kolejce jako drużyna “rezerwowa".

Reklama

Już kilkanaście godzin temu miały miejsce pewne wydarzenia, które sugerowały, że Polak może pojawić się na pierwszym Majorze w erze Counter-Strike 2. GamerLegion niespodziewanie (wtedy) poleciało do Kopenhagi, a sam seized na swoim twitterze napisał "Niemożliwe... Nie mogę uwierzyć". Prawdopodobnie już wtedy wiedział, że nie zagra i zastąpi go zespół Polaka.

Mimo radości polskich kibiców z szansy zobaczenia kolejnego Polaka podczas tego prestiżowego turnieju, on sam doskonale zdaje sobie sprawę jak trudna jest obecna sytuacja. Na swoim profilu na Twitterze wystosował wiadomość wsparcia dla seizeda: “Wiemy, jak bardzo dobijające jest to dla seizeda. Ten Majora wiele dla niego znaczył. Mam nadzieję, że w przyszłości będziesz miał jeszcze wiele szans, bracie."

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike 2 | PGL Major
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy