Lego Fortnite, Rocket Racing i Fortnite Festival permanentnym trybami

Epic Games w ostatnich latach przyzwyczaiło fanów Fortnite do tzw. "Limited-Time Eventów" (LTM). Do battle royale trafiał jakiś alternatywny tryb, można było zdobyć z tej okazji kilka przedmiotów kosmetycznych, a potem event dobiegał końca. Fani konkretnego LTM-a musieli więc wrócić do zwykłego battle royale i liczyć na to, że tryb ten wróci któregoś dnia do gry.

Nic więc dziwnego, że wśród graczy pojawiły się ostatnio obawy, że losy różnych LTM-ów podzielą niedługo zyskujące ostatnio na popularności gry wewnątrz Fortnite. Lego Fortnite, Rocket Racing i Fortnite Festival codziennie przyciągają do siebie miliony graczy, a tryb Lego w pewnym momencie cieszył się nawet większym zainteresowaniem niż battle royale.

W odpowiedzi na obawy graczy Epic Games opublikowało niedawno krótki post na Twitterze Fortnite’a. Twórcy poinformowali krótko, że trzy nowe gry nigdzie się nie wybierają, nie pójdą w ślady wcześniejszych LTM-ów i będą dostawać regularne aktualizacje. Fortnite staje się w rezultacie gamingową platformą, gdzie debiutować zaczynają reprezentanci zupełnie różnych gatunków.

Dla fanów Epic Games jest to bez wątpienia bardzo dobra informacja. Fortnite w ostatnich miesiącach bije rekordy popularności. Najpierw ogromnym zainteresowaniem cieszył się sezon OG, a teraz uwagę graczy przyciągnęły Lego Fortnite i Rocket Racing. Nowe gry doczekały się już własnych profilów na social mediach i zaczynają funkcjonować niezależnie od trybu battle royale.

Bardzo ciekawym będzie obserwowanie, jak te tytuły rozwiną się w kolejnych miesiącach i latach. Liczba graczy z czasem prawdopodobnie spadnie, ale regularne aktualizacje, tryby rankingowe czy sezony mogłyby pomóc zbudować wokół tych gier duże społeczności. Zachęciłoby to również studia Epic Games do eksperymentowania z innymi gatunkami.