Reklama

Fortnite: Końcówka obecnego sezonu przejdzie do historii?

​Już niedługo kończy się siódmy sezon w grze Fortnite: Battle Royale. Jeden z głównych projektantów w Epic Games - Donald Mustard zapowiedział, że na fanów czekają wyjątkowe wydarzenia w związku z tym. Nie wiadomo jednak, co konkretnie Amerykanin miał na myśli. Wszystko wskazuje jednak na to, że czekają na nas niespodzianki.

Ludzie zajmujący się sprawami kreatywności w Epic Games nie mogą narzekać na brak zajęcia. Do Fortnite’a regularnie dodawane są treści, które zaskakują wielu. Na ich czele stoją na przykład współprace ze światowymi gwiazdami muzyki czy sportu. Ostatnią taką było połączenie sił ze słynną Arianą Grande, która wystąpiła w grze w ramach Rift Tour.

Wiele wskazuje na to, że wspomniany event to nie była ostatnia rzecz, jaka czeka na fanów w najbliższej przyszłości. Donald Mustard z Epic Games zapowiada bardzo interesujące rzeczy. Końcówka obecnego sezonu ma być niezapomniana. Warto wierzyć twórcom z Epic, gdyż już wcześniej błyszczeli kreatywnością, jak wtedy, gdy przed laty wystartowali ogromną rakietę spod powierzchni uniwersum.

Reklama

"Mamy dla was niesamowite, wręcz szalone rzeczy, które będą działy się jeszcze przed zakończeniem obecnego sezonu i w kolejnym" - zapowiedział Mustard.

Z nieoficjalnych przecieków możemy się dowiedzieć, że na mapę zawita tajemnicza królowa. Nie wiadomo jednak, jaką ona rolę będzie miała do spełnienia w growym świecie. Jednak to może być początek poważnych modyfikacji na mapie. Te są zapowiedziane w rozdziale trzecim i prawdopodobnie gracze będą musieli przyzwyczaić się do wielu nowych lokalizacji.

Szczegóły zostaną opublikowane prawdopodobnie w najbliższych dniach. Aktualny sezon kończy się już we wrześniu. O wszystkich zmianach będziemy z pewnością informowali.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy