Overwatch 2 - Blizzard planuje zmiany do Battle Passa i monetyzacji

Monetyzacja Overwatcha 2 od samej premiery wzbudzała bardzo dużo wątpliwości wśród weteranów gry. Sam Battle Pass to oczywiście najbardziej łagodny dodatek do tego tytułu i solidna, sprawdzona przez innych deweloperów atrakcja. Dla wielu graczy karnet bojowy funkcjonuje jako dodatkowa motywacja do regularnego logowania się i okazjonalnego grania nawet kilku krótkich meczów.

Po roku od premiery Overwatcha 2 widać już jednak poważne problemy z monetyzacją gry. Największym z nich zdaje się fakt, że nawet najbardziej oddani Blizzardowi fani stracili możliwość odblokowywania większości skinów. Najbardziej atrakcyjne przedmioty kosmetyczne trafiają do sklepu i trzeba płacić za nie prawdziwymi pieniędzmi.

Miarka przebrała się w nowym sezonie, którego główną bohaterką w większości materiałów promocyjnych była Moira w skinie Lilith. Crossover z Diablo 4 podekscytował wielu fanów i zachęcił do gry. Kiedy okazało się jednak, że nowy skin można odblokować wyłącznie kupując wyceniony na 40 dolarów zestaw, część z nich od razu wróciła do swoich wcześniejszych zajęć.

Sądząc po opublikowanym niedawno poście na blogu Overwatcha, krytyka ta dotarła do Blizzarda. W obszernym wpisie deweloperzy poinformowali, że zmiany w monetyzacji gry są wysoko na liście ich priorytetów. Twórcy planują zapewnić "nowe spojrzenie" na Battle Pass oraz wewnętrzny sklep z przedmiotami kosmetycznymi.

Niestety na pierwsze zmiany przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Blizzard poinformował bowiem, że najprawdopodobniej ich nową propozycję zobaczymy na początku przyszłego roku. Wcześniej prawdopodobnie dowiemy się o podjętych przez deweloperów decyzjach, ale przez następnych kilka miesięcy zostaniemy z systemem, który mieliśmy do tej pory.