Reklama

​IEM Chicago: Team Liquid w półfinale

Kolejna drużyna dołączyła do półfinałowej stawki IEM Chicago. Pierwszy ćwierćfinał turnieju wygrali zawodnicy Team Liquid, którzy pokonali LDLC.

Drużyny rozpoczęły rywalizację od overpassa wybranego przez Europejczyków. Od początku mapy doszło między formacjami do wymiany ciosów. Mianowicie raz jedna, a raz druga drużyna potrafiła zdobyć punkty na swoje konto, dlatego po pierwszej połowie wynik pozostawał sprawą otwartą (8:7). Drugą część spotkania lepiej otworzyło Liquid, osiągając wynik 11:9. Dalej na serwerze punktowało jednak tylko LDLC, obejmując prowadzenie w spotkaniu.

W większości francuski team szedł za ciosem na cache, szybko dystansując się od przeciwnika (6:0). Podopieczni Wiltona „zewsa” Prado zaczęli z czasem zdobywać punkty na swoje konto, lecz nie potrafili oni zniwelować wypracowanej przez oponenta przewagi (4:11). Odkąd drużyna amerykańskiej organizacji przeniosła się na stronę atakującą, konsekwentnie skracała ona dystans (11:12). LDLC starało się powstrzymać rozpędzonego rywala, lecz Keith „NAF” Marković i spółka dopięli swego, doprowadzając do trzeciej mapy.

Decydująca rozgrywka odbyła się na mirage, gdzie po wyrównanym starcie (2:2) impas przerwało Liquid, rozpoczynając budowę przewagi (6:2). Europejczycy mieli duży problem ze skuteczną obroną bombsite'ów, co negatywnie odbiło im się na wyniku (3:12). Trzecia drużyna rankingu HLTV.org nie odpuściła przeciwnikowi do samego końca, wygrywając tym samym potyczkę.

Team Liquid – LDLC 2:1
(11:16 – overpass, 16:14 – cache, 16:4 - mirage)

Za chwilę rozpocznie się drugi ćwierćfinał. Naprzeciw siebie staną zawodnicy Astralis oraz mousesports.

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Team Liquid | LDLC | iem chicago
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy