Reklama

17-letni Rosjanin dokonał niemożliwego podczas IEM Katowice 2024

Chociaż IEM Katowice 2024 to już historia, o samym turnieju mówić będzie się przez jeszcze bardzo długi czas. Wszystko za sprawą wyśmienitego performance’u, który sprezentował wszystkim fanom Counter-Strike’a niespełna 17-letni rosyjski zawodnik Team Spirit Danil "donk" Kryshkovets.

W wielkim finale turnieju spotkały się dwie najlepsze ekipy, które dysponowały najlepszą dyspozycją na przekroju całych zawodów. Faworyzowane przez ekspertów Team Spirit podjęło rywalizację z FaZe Clanem, które z kolei zebrało aprobatę tłumnie zgromadzonej widowni w Katowickim Spodku.

Sam finał nie obfitował w zbyt dużo emocji. Widownia na arenie, jak również fani CS’a przed odbiornikami uraczeni zostali tylko trzema mapami, czyli tak naprawdę najkrótszym wymiarem czasowym meczu. FaZe Clan na czele z trenerem Filipem "NEO" Kubskim nie potrafiło znaleźć recepty na świetnie dysponowany rosyjski zespół.

Reklama

Team Spirit dosyć gładko zwyciężyło cały finał rezultatem 3:0, ale prawdopodobnie to starcie mogłoby wyglądać całkowicie inaczej gdyby nie jedna postać... To był festiwal wyśmienitej gry Danila "donka" Kryshkovetsa, reprezentanta TS, który w samym finale wykręcił zawrotne 82 zabójstwa przy zaledwie 40 śmierciach.

17-letni Rosjanin może pochwalić się ratingiem na poziomie 1,70. Oczywiście prócz prestiżowej statuetki MVP dla najlepszego zawodnika turnieju ten młody esportowiec osiągnął jeszcze jedną niespotykaną rzecz. Mianowicie już oficjalnie jest to najlepszy indywidualny występ zawodnika w całej historii turniejów IEM Katowice.

Dla porównania drugi najlepszy występ pod względem liczb zaliczył Nikola "NiKo" Kovać kilka ładnych lat temu w barwach mousesports. Najlepszy bośniacki esportowiec zanotował wówczas rating na poziomie 1,51.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike | IEM Katowice 2024
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy