Reklama

Zlatan i Bale wywołali aferę

​Dwaj słynni piłkarze - Zlatan Ibrahimović oraz Gareth Bale w ostatnim czasie są na czołówkach portali sportowych. Oprócz świetnej dyspozycji piłkarskiej tego pierwszego, obaj walczą o prawa piłkarzy do wizerunku. Pierwszy był Szwed, który za pośrednictwem Twittera rozpoczął spór z producentem serii gier FIFA od EA Sports. Teraz głos zabrał słynny menadżer piłkarski.

Spór z producentem słynnej serii gier FIFA jest faktycznym sporem o pieniądze. Ibrahimović uważa, że Kanadyjczycy zarabiają kosztem jego wizerunku. Spór jest tyleż ciekawy, co trudny do rozwikłania i prawdopodobnie niemożliwy do wygrania dla gwiazdy AC Milan. Staje w końcu naprzeciw jednego z największych studiów gier wideo, współpracującym w dodatku z FIFPro, FIFĄ oraz UEFĄ - czyli najpoważniejszymi ciałami w światowym futbolu.

Trudno sobie zatem bowiem wyobrazić, że tak potężna firma nie ma należycie pozałatwianych spraw licencyjnych. Czy to jeśli chodzi o drużyny, czy piłkarzy. Wydaje się jednak, że legendarny szwedzki napastnik jest przekonany o swojej racji. Co ciekawe po stronie Szweda podpisał się także były gracz Realu Madryt - walijski skrzydłowy Gareth Bale.

Reklama

To w znaczny sposób nadaje powagi tego sporu. Wiele wskazuje na to, że na dwóch gwiazdach nie skończy się ta głośna afera. Według informacji podanych przez słynnego menadżera piłkarskiego - Mino Raiolę, w kolejce na wyjaśnienie czeka około trzystu zawodników.

"To nie jest tylko sprawa Ibrahimovicia i Bale'a. Mamy już zgłoszenia od około trzystu piłkarzy. Jeżeli będzie taka potrzeba, to walka z FIFA i FIFPro i wszystkimi, którzy sprzedają prawa, których nie posiadają, będzie trwała do samego końca. Dla mnie ta sprawa jest prosta. Czerpią korzyści z praw, które EA Sports chętnie od nich kupuje. Problem w tym, że one do nich nie należą. Prawa do wizerunku należą do samego zawodnika" - powiedział Włoch dla brytyjskiego dziennika "Daily Mail".

Gdyby faktycznie tak duża liczba zawodników podjęła kroki prawne przeciwko FIFIE i między innymi EA Sports, to możemy być świadkami jednej z największych potyczek sądowych w historii sportu i gamingu jednocześnie. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i każdy kolejny dzień może przynieść nowe informacje w tej sprawie, o czym z pewnością będziemy informowali.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy