Reklama

Zawodnik polskiej organizacji zawieszony za rasizm

​Litewski zawodnik League of Legends grający w polskiej organizacji PRIDE Eimantas "Yashiro" Šniukas został zawieszony na pół roku przez Riot Gaming. Powodem takiej decyzji były rasistowskie epitety kierowane wobec brytyjskiego rywala.

Przypomnijmy co się stało. Przed tygodniem do sieci wypłynęły zrzuty ekranu z "dyskusji" pomiędzy Litwinem a Brytyjczykiem. Litewski zawodnik "Orłów" obraził reprezentanta Wielkiej Brytanii, nazywając go "pier****** indyjskim imigrantem". Następnie zasugerował mu powrót do Indii, gdzie miałby pracować przy uprawach ryżu.

Jak się można domyślać, zrzut ekranu bardzo szybko rozprzestrzenił się na portalach społecznościowych takich jak Twitter czy Facebook. Jako pierwsi zareagowali przedstawiciele Ultraligi, którzy zdecydowanie potępili zachowanie litewskiego gracza. Sprawy nie zignorował również jeden z głównych sponsorów PRIDE - Samsung, który poinformował, że zawiesza współpracę z polską organizacją do wyjaśnienia całej sprawy.

Reklama

Teraz czas naszedł na konsekwencje dla samego zawodnika, "Yashiro" otrzymał od producenta gry i organizatora największych turniejów - Riot Games karę w postaci zawieszenia na sześć miesięcy. Oznacza to, że "Orły" będą musiały znaleźć półroczne zastępstwo dla zawodnika. Problemem jest fakt, że okienko transferowe jest już zamknięte. Jednak władze Ultraligi zezwoliły PRIDE wyjątkowo zastąpić gracza, mimo że w teorii regulamin na to nie pozwala.

Miejmy nadzieję, że kara będzie odstraszała innych zawodników od tego typu poczynań wobec swoich rywali. Po upływie kary zawodnik ma być poddany "kontroli zachowania" i jeśli nie ulegnie ono zmiany, kara może zostać znacznie wydłużona.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy