Reklama

Zabawne nawiązanie ŁKS Łódź do... CS:GO

​Dużą kreatywnością wykazali się social media menedżerowie zapowiadając pojedynek Łódzkiego Klubu Sportowego z Cracovią. Defensywę krakowskiego klubu porównali do muru, który należy rozbić...bombą z CS:GO. Sztuka ta się udała, a ŁKS wygrał spotkanie 1:0.

Łódzki klub należy do najsłabszych w obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Klub z centrum Polski musi zdobywać punkty w każdym spotkaniu, by utrzymać się w walce o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej na kolejny sezon. Jednoznacznym i zasłużonym faworytem potyczki z Cracovią byli gracze Michała Probierza. To oni mogli objąć pozycję lidera w przypadku zwycięstwa.

Obrony krakowian obawiali się łodzianie. W zabawny sposób przedstawili swoje zaniepokojenie na twitterowym profilu. Obronę Cracovii zobrazowali jako mur ceglany, który można rozbić...bombą znaną z Counter-Strike’a. Był to nietypowy sposób marketingu, gdyż nieczęsto zdarza się, by w polskim klubie sportowym ktoś czerpał ze sportów elektronicznych.

Reklama

Jak się okazało, przyniosło to szczęście, gdyż ŁKS pokonał Cracovię 1:0, a w reakcji na triumf, w social mediach została udostępniona grafika, na której strzelec gola - Dani Ramirez przechodzi przez skruszony mur. Zwycięstwo ŁKS-u było największą niespodzianką 17. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Tego typu wstawek można się spodziewać jednak coraz więcej w social mediach powiązanych z drużynami sportowymi. Coraz więcej klubów inwestuje w esport, a najświeższym tego typu przykładem jest Wisła Kraków, która powołała drużynę Wisła All in! Games Kraków w CS:GO i FIFĘ. Formacja Counter-Strike’a ma już pierwszy sukces w postaci półfinału Mistrzostw Polski i może będzie to bodziec dla innych klubów do tego typu inwestycji.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy