Reklama

Ustawiali mecze. Nie zagrają już w żadnych największych rozgrywkach

​Mowa o Omega Esports - organizacji, która w lidze DPC (Dota Pro Circuit) dopuściła się nielegalnych działań - ustawiania meczów ze swoim udziałem. Taki obrót sprawy skłonił Valve do podjęcia radykalnych, lecz koniecznych decyzji.

Dota Pro Circuit to zawody realizowane w grze Dota2. Cała liga podzielona została na kilkanaście sekcji w zależności od regionu, z którego pochodzą konkretne drużyny. Najlepsze formacje DPC pod koniec sezonu zapraszane są do największego turnieju - The International, który jest prawdziwym świętem esportu w popularnej grze od Valve.

Skandal, który odbija się teraz w esportowym świecie bardzo szerokim echem, dotyczy ligi DPC w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Właśnie w tych zmaganiach, drużyna znana jako Omega Esports uwikłała się w niezgodne z prawem przedsięwzięcia. W toku prowadzonego śledztwa, wyszło na jaw, iż sześciu zawodników filipińskiej formacji miało dopuścić się ustawiania ligowych meczów.

Reklama

"Omega Esports została oficjalne zbanowana ze wszystkich wydarzeń sponsorowanych przez Valve z powodu czynnego udziału w przedsięwzięciach związanych z ustawianiem meczów" - wybrzmiał oficjalny komunikat ligi.

Oświadczenie wskazuje również na to, że filipińska organizacja musi pożegnać się ze slotem w Pierwszej Dywizji regionalnej ligi DPC. W ich miejsce wskoczy natomiast drużyna BOOM Esports, która do tej pory przed skandalem - sklasyfikowana została na 7. miejscu. 

Głos w tej sprawie zabrali przedstawiciele Omega Esports. "Nie akceptujemy żadnej formy oszukiwania i ustawiania gier w naszej organizacji, Przyjrzymy się tej sprawie wnikliwie i skontaktujemy ze wszystkimi stronami" - stwierdzili w rozmowie z portalem Rappler.com.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy