Reklama

​Toyota Master: Kinguin wyraźnie słabsze od pro100, AGO z wygraną

Coraz bliżej zakończenia fazy grupowej Toyota Masters Bangkok. Tym samym krystalizuje się sytuacja polskich zespołów.

W trudnym położeniu znajduje się Kinguin. Po zwycięstwie nad MVP PK, Polacy przegrali z 5POWER. Wydawało się, że spotkanie z pro100 przywróci polską drużynę na zwycięską ścieżkę. Zespół z regionu CIS już od pierwszej połowy stawiał jednak twardy opór przeciwnikowi (7:8). Po zmianie stron „Pingwiny” miały coraz mniej argumentów, dlatego ostatecznie przegrały one mapę.

Na domiar złego mistrzowie Polski bardzo źle zagrali na overpassie. Wiktor „TaZ” Wojtas i spółka byli kompletnie bezradni jako antyterroryści, zdobywając zaledwie dwa punkty na swoje konto. Następnie podopieczni Mariusza „Loorda” Cybulskiego nie zrobili comebacku, przegrywając drugi mecz w rozgrywkach.

Kinguin – pro100 0:2 (12:16 – cache, 6:16 – overpass)

Lepiej poradziło sobie AGO. Po remisie z Renegades „Jastrzębie” pojedynkowały się z TyLoo. Pierwsza część traina rozgrywana była pod dyktando polskiej formacji, która zdołała osiągnąć dwanaście punktów. W drugiej połowie Azjaci zmniejszyli nieznacznie stratę, lecz mimo tego Polacy pewnie objęli prowadzenie w spotkaniu.

Drugi plac gry między zespołami był zdecydowanie bardziej wyrównany. Dominująca na overpass okazała się strona dominująca, gdzie obie ekipy wygrały solidarnie po dziesięć punktów. To sprawiło, że o losie placu boju zdecydowały serie rund dogrywkowych. „Overtime” trwał dwanaście odsłon, a szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili w nich gracze prowadzeni przez Mikołaja „miNIr0xa” Michałkówa.

AGO Esports – TyLoo 2:0 (16:10 – train, 22:20 - overpass)

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Kinguin | toyota master bangkok | AGO Esports | TyLoo
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy