Reklama

The International 10: Największy turniej esportowy bez kibiców – wszystko przez COVID-19

​40 milionów dolarów w puli miało tylko zwieńczyć fakt, że w październiku odbędzie się wielkie święto sportu elektronicznego w grze Dota2. Co prawda na to nadal jest szansa, ale już bez kibiców na żywo. Valve zamierza zwracać pieniądze wszystkim, którzy zakupili bilet na The International 10, a rozgrywki docelowo odbędą się bez udziału publiki.

Ze Szwecji do Rumunii, by zapewnić rozrywkę na żywo

Nad największym w historii sportu elektronicznego turniejem w Dota2 ciąży niewyobrażalne fatum. Pierwotnie, turniej International 10 miał się odbyć na Avicii Arenie w Sztokholmie w sierpniu bieżącego roku. Już wtedy zapowiadano hucznie, że będzie to wielkie święto, które przyciągnie milionową publikę przed ekranami monitorów i w sumie setki tysięcy na arenie w stolicy Szwecji.

Jak się jednak okazało, organizatorzy z Valve napotkali szereg problemów, których rozwiązać się w pełni nie udało. Szwedzka Konfederacja Sportowa podjęła w czerwcu bowiem znaczącą decyzję - sport elektroniczny nie został zaliczony do grona federacji sportowej. Wówczas wtedy zaczął się prawdziwy wyścig z czasem, a po nieustannej batalii z wysokimi szczeblami rządowymi - finalnie skapitulowano i zrezygnowano z organizacji turnieju właśnie w tym skandynawskim kraju.

Reklama

Valve obiecało, że na ten problem znajdzie rozwiązanie doraźne i przeniesie całe przedsięwzięcie turniejowe do innego kraju i do innej lokacji, w której restrykcje nie staną na przeszkodzie w organizacji esportowego święta. Sprawa jeszcze przez długi czas była nośna w mediach, ale finalnie organizatorzy uraczyli wszystkich fanów pozytywnym komunikatem.

Mistrzostwa w Dota 2 - The International 10 przeniesiono na październik do stolicy Rumunii - Bukaresztu. Rozgrywki miały się odbyć na największym stadionie w kraju - Arenie Nationala. Fazę grupową przewidziano na 7 października - główne wydarzenie miało się natomiast rozpocząć pięć dni później, a wielki finał - 17. dnia tego miesiąca.

COVID-19 wygrał z esportem. The International 10 bez kibiców

Teraz już wiemy, że bilety na mistrzostwa w popularną produkcję od Valve zostały wycofane ze sprzedaży, a ci co już je zdążyli kupić, by raczyć się esportową rozrywką na żywo - otrzymają pełny zwrot pieniędzy. Przewidziane na żywo rozgrywki od 12 do 17 października odbędą się w pełni online i bez udziału publiki.

Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nagły wzrost zakażeń COVID-19 na terenie Rumunii. Dodatkowo, tamtejszy rząd w minionym tygodniu ogłosił kolejne restrykcje i ograniczenia związane z pandemią. Nie pomaga w tym wszystkim także fakt, że Rumunia ma drugi najniższy wskaźnik szczepień w całej Unii Europejskiej tuż za Bułgarią, z którą notabene sąsiaduje.

W stolicy - Bukareszcie odnotowano 8,28 zachorowań na tysiąc osób i jest to jeden z najwyższych wskaźników w kraju, uwzględniając większe ośrodki miejskie.

Mimo wszystko, International 10 rozpocznie się 7 października i odbędzie się zgodnie z wcześniej ustalonym na przestrzeni miesięcy harmonogramem. Niestety - tym razem bez kibiców na żywo.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Dota 2
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy