Reklama

Świetny mecz "Rallena" w lidze Flashpoint 1

​Polski zawodnik międzynarodowej drużyny C0ntact - Karol "Rallen" Rodowicz w niedzielną noc zmierzył się z północnoamerykańskim FunPlus Phoenix w ramach rozgrywek ligi Flashpoint 1. Mimo iż mecz był trudny dla obu stron, to Polak poprowadził swoich kolegów do zwycięstwa, zdobywając najwięcej fragów w całym spotkaniu.

Nowe życie "Rallena"

26-latek z Ostrołęki całą swoją dotychczasową karierę spędził w naszym kraju. Występował w tak znanych formacjach jak między innymi Gamers2, ESC Gaming, Team AGG czy najbardziej znana z nich wszystkich - Team Kinguin, gdzie święcił największe sukcesy.

Po odejściu z ARCY, które najprościej mówiąc rozpadło się, Rodowicz zaczął szukać zagranicznej drogi, podobnie jak jego kolega z drużyny - "dycha" oraz "MICHU" odchodzący z Virtus.pro. "Rallen" znalazł takową posadę, lecz jest jak na razie zawodnikiem uzupełniającym skład, a nie jej pełnoprawnym graczem.

Reklama

Wiele wskazuje na to, że Polak może zagrzać na dłużej miejsce w "c0ntact, bowiem reprezentant naszego kraju znajduje się w świetnej formie.

Popis w lidze Flashpoint 1

Rozgrywki Flashpoint nie budzą wielkich emocji ze względu na brak czołowych drużyn. Najbardziej rozpoznawalnymi w stawce są EnVyUs, MiBR, Cloud9 czy Team Dignitas. Polscy kibice zainteresowani są rozgrywkami ze względu na udział dwóch Polaków: "MICHA" (EnVyUs) oraz postać główną tego tekstu - "Rallena". Obaj nasi rodacy radzą sobie bardzo dobrze, lecz nocny popis Rodowicza zasługuje na wyróżnienie.

W nocy Polak wraz ze swoją drużyną stanął naprzeciwko FunPlus Phoenix. Spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg. Train w dobrym stylu trafił do Amerykanów (16:9). Kolejne mapy padły łupem zespołu c0ntact, a w szczególności należały do "Rallena".

Polski zawodnik zasłynął głównie na Dust2 po wygranym poprzednim Inferno (16:14). Na "kurzach" rozwinął swoje umiejętności. Łącznie zdobył aż 33 trafienia przy zaledwie 17 poniesionych śmierciach. Pomogło to wygrać całą mapę formacji c0ntact 16:12 i cały mecz 2:1.

Decydująca lokacja sprawiła, że Polak wysunął się na czoło zawodników fragujących w tym meczu. Łącznie zanotował 63 trafienia, samemu ginąc zaledwie 53 razy, co dało mu okazały bilans +11.

Był to pierwszy mecz drugiej fazy ligi, mającej w puli aż milion dolarów. Teraz Polaka czeka starcie z MAD Lions. Mecz odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 22.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy