Reklama

PUBG ma problemy z płynnością i atakami DDoS

​PUBG przez ostatni czas przechodzi przez dość poważne problemy związane z niższą wydajnością, a jakby tego było mało odnotowano wzmożone ataki DDoS na serwery gry. Deweloperzy przyznali, że intensywnie pracują nad ich rozwiązaniem.

Osoby grające na przestrzeni kilku miesięcy w Playerunknown's Battlegrounds w wersji na PC mogły uskarżać się na problemy z płynnością, za które deweloperzy przeprosili dopiero teraz przyznając, że w rzeczonym okresie zmagali się ze wzmożonymi atakami DDoS na ich serwery. Jednak rozmaite błędy czy skoki w liczbie klatek na sekundę w ocenie PUBG Corp. nie są powiązane z działalnością hakerów, a źródłem, które studio stara się zidentyfikować.

Niestety autorzy napotykają różne przeszkody, ponieważ niektóre bugi są dość specyficzne oraz mają związek z konkretnym sprzętem. Programiści zaapelowali przy okazji, żeby każdy, kto odnotowuje spadek płynności lub inne problemy z battle royale zgłosił się do pomocy technicznej PUBG Corp. udostępniając jak najwięcej informacji w szczególności o specyfikacji technicznej posiadanego komputera.

Reklama

Natomiast w przypadku ataków DDoS twórcy zauważyli, że ów proceder uległ zwiększeniu, zaś w listopadzie ubiegłego roku ich intensywność wzrosła do niespotykanego w historii gry poziomu. Deweloperzy oczywiście starają się walczyć z atakami i zidentyfikować ich sprawców, aczkolwiek dotychczas jeszcze nikogo nie udało im się namierzyć. Zwiększenie ochrony przed DDoS wpłynęło także na jakość połączeń z serwerami i ogólną wydajność sieci z kolei eksperymenty w tym zakresie spowodowały utratę pakietów przez część graczy.

Firma przyznała, że zbiera niezbędne dane do podjęcia kroków prawnych przeciwko atakującym. Co ciekawe nowe środki miały przyczynić się do zmniejszenia w ostatnim czasie ataków aż o 85 procent, więc jak widzimy rozwiązanie okazuje się skuteczne tylko negatywnie działa na zwykłych użytkowników. Ze względu na problemy z dalszego grania zrezygnowało sporo graczy. Dodatkowo twórcy przez pewien okres nie dodawali do Playerunknown's Battlegrounds żadnej nowej treści i dopiero niedawno doczekaliśmy się nowej miejscówki przeznaczonej na dynamiczną rozgrywkę 2x2.

Nie ulega wątpliwości, że bez względu na wszystko zainteresowanie PUBG zwyczajnie maleje na rzecz innych niekoniecznie reprezentujących identyczny gatunek tytułów. Nadal uwagę przyciąga darmowy Fortnite z kolei nie mniejszym wzięciem cieszy się również bezpłatny Apex Legends, w którym w tym miesiącu wystartował czwarty sezon rozgrywek i dodano nową postać.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: PUBG
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy