Reklama

Porażka Piasta z Barceloną w Rocket League

​Do bardzo ciekawego wydarzenia na scenie esportowej doszło w minioną sobotę. Piast Gliwice zmierzył się z FC Barceloną w pokazowym meczu w ramach gry Rocket League. Polacy niestety musieli uznać wyższość rywala i przegrali aż 0:4. Towarzyski pojedynek był rozgrywany w systemie Best of seven.

Rocket League to gra, w której gracze rozgrywają mecz piłki nożnej, sterując malutkimi samochodzikami. Można rzecz w uproszczeniu, że jest to futbol autami. Na boisku każda drużyna ma trzech zawodników i jeden znajduje się w rezerwie. Wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej goli w określonym limicie czasu.

Rzadko zdarza się, by w jakiejkolwiek dyscyplinie polska drużyna podejmowała jedną z formacji FC Barcelony. Przed okazją do takiego pojedynku stanął Piast Gliwice Esports, a ściślej mówiąc, dywizja w Rocket League. Esportowa drużyna "Dumy Katalonii" może się pochwalić wieloma tytułami rangi międzynarodowej. To oni zdobyli między innymi złoty medal podczas Minora ESL. Jak się okazało, Hiszpanie byli drużyną nie do przejścia przez gliwiczan.

Reklama

Pojedynek rozegrany został w systemie Best of seven, co oznacza, że miało zostać rozegranych maksymalnie siedem spotkań na wirtualnym boisku, a drużyna, która wygra cztery z nich, zostaje zwycięzcą całego meczu.

Niestety Katalończycy od samego początku mieli kontrolę nad wydarzeniami na serwerze. Gracze Piasta Gliwice nawet na chwilę nie zdołali się zbliżyć do znacznie lepiej przygotowanych Hiszpanów. Ostatecznie mecz rozstrzygnął się po zaledwie czterech mapach i przygniatającym zwycięstwie 4:0. Dla graczy z Górnego Śląska była to jednak z pewnością bardzo wartościowa lekcja Rocket League’a. Nieczęsto zdarza się mierzyć polskim drużynom ze światową czołówką w tym tytule.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Rocket League
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy