Reklama

pashaBiceps podpisał umowę z Play

​Mimo że obecnie Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski jest wolnym agentem, to nadal stanowi on jedno z najgorętszych nazwisk w polskim esporcie. Ten fakt zdecydowało się wykorzystać Play.

Postaci "pashy" nie trzeba przedstawiać nikomu, kto choć trochę interesuje się esportem. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, iż Jarząbkowski to mimowolny ambasador elektronicznej rozgrywki w Polsce i na świecie, gdyż świadomość istnienia tej persony wykracza poza świat esportu oraz gamingu.

Ostatni czas dla popularnego "papito" jest jednak trudny, gdyż od momentu utraty kontraktu z Virtus.pro nadal pozostaje on wolnym agentem. Przez chwilę mówiło się, jakoby "pasha" wraz z Filipem "Neo" Kubskim mieli dołączyć do Codewise Unicorns, lecz szczególnie w przypadku Jarząbkowskiego ten temat dość szybko "upadł".

Reklama

Choć zawodnik obecnie nie reprezentuje żadnej organizacji, to jednak zdołał podpisać on umowę sponsorską. Partnerem gracza zostało bowiem Play. "pashaBiceps" poinformował o tym fakcie na swoim profilu na Facebooku. Na razie nie wiadomo jednak, na jaką strategię działań firma umówiła się z graczem. Sam Jarząbkowski zaznaczył jedynie, że "będzie grubo". Szczegóły współpracy powinny pojawić się w ciągu najbliższych tygodni.

Play to firma, która już od dłuższego czasu lokuje swoje środki w polskim esporcie. Telefonia komórkowa ma za sobą m.in. kampanię reklamową z youtubowymi infuencerami z Piotrem "izakiem" Skorywskim na czele. Ponadto marka jest także jednym ze sponsorów Polskiej Ligi Esportowej. To właśnie w tych rozgrywkach rozpropagowano hashtag o treści "GamersGonnaPlay".

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: pashaBiceps
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy