Reklama

Nie będzie polskiej drużyny w DH Open January

​Kwalifikacje do DreamHacka Open January długo przebiegały po myśli polskich drużyn. Dwie z nich awansowały do zamkniętej części eliminacji, mając realne szanse na końcowy sukces. Finalnie zmagania zakończyły się jednak niepowodzeniem, co oznacza, że DreamHack Open January odbędzie się bez polskiego przedstawiciela.

Ostatnie dni na nowo rozbudziły nadzieje, jeśli chodzi o polską scenę Counter-Strike'a: Global Offensive. Polskie formacje radziły sobie bardzo dobrze, dzięki czemu znacząco do DreamHacka zbliżyły się dwie ekipy - Anonymo i StylDunów, czyli mix, który przebojem wdarł się do zamkniętej części walki o turniej.

Wielu kibiców miało nadzieję, iż zwycięska passa będzie trwać w najlepsze, tym bardziej że rywale wydawali się w zasięgu. Rzeczywistość zweryfikowała założenia, gdyż Anonymo wyraźnie uległo forZe, a SD okazało się gorsze od HellRaisers. Tym samym rodzime drużyny spotkały się w bratobójczym eliminacyjnym pojedynku, w którym niespodziewanie wygrał Paweł "byali" Bieliński wraz z kolegami.

Reklama

StylDunów przystąpił zatem w sobotę do decydującej potyczki o drugiego slota na DH. Polacy ponownie musieli zmierzyć się z HellRaisers. Pierwsza mapa spotkania pozwoliła liczyć na dobry rezultat. "byali" i spółka całkowicie przejęli bowiem inicjatywę na serwerze, nie pozwalając przeciwnikom na zbyt wiele. Dominację potwierdzała tablica wyników.

Dalsza część spotkania nie była jednak już tak udana. Międzynarodowa formacja szybko wyciągnęła wnioski ze swojej postawy, pewnie wygrywając drugą część meczu. Wydawało się, że na train może dojść do wyrównanej rywalizacji, lecz i tam HellRaisers szybko stało się stroną dominującą, przez co dość wcześnie zakończyła się wyrównana walka, a zaczęło odliczanie do końca pojedynku.

  • StylDunów - HellRaisers 1:2 (16:7 - mirage, 6:16 - dust2, 7:16 - train)
ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike: Global Offensive
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy