Nicky Romero wsparł Rouge

Nicky Romero /Zvonimir Barisin /East News

​Zaszły zmiany w RekTGlobal - spółce, któraw swoim "portfelu" posiada organizację Rogue Gaming. Jednym z nowych inwestorów marki został Nicky Romero.

RekTGlobal ma "słabość", jeśli chodzi o pozyskiwanie inwestorów z branży muzycznej. Mianowicie w szeregach spółki znajdują się już bowiem Marco "Tainy" Masís oraz Lex Borrero, zespół Imagine Dragons oraz Steve Aoki.

Teraz do tego grona dołączył kolejny DJ i producent muzyczny, jakim jest Nicky Romero. Na swoim koncie ma on hity, które nabiły kilkaset milionów wyświetleń, a także współpracę z największymi gwiazdami świata muzyki elektronicznej, jak choćby Tiesto, czy Avicii. W swojej karierze miał on również okazję wystąpić na odbywającym się w Kołobrzegu Sunrise Festival.

Reklama

Nicki sam skomentował swoje decyzje, odnośnie do zainwestowania w esport. DJ cieszy się, że będzie mógł współpracować w spółce ze swoim kolegą z branży. Romero przyznał także, iż sam lubi grać w gry, gdyż oprócz odprężenia pozwalają mu one na kontaktowanie się z przyjaciółmi podczas tras koncertowych.

Swój komentarz do sprawy dołożył również Amish Shah z ReKTGlobal, który zaznaczył, że pozyskanie producenta muzycznego jest efektem poszukiwań niecodziennego dotarcia do fanów.

Ważne ogniwo w takim działaniu stanowi także wyjście Rouge poza USA, gdyż organizacja stworzyła europejskie drużyny w League of Legends. Warto wspomnieć, że jedna z nich - Rouge Academy, to polska formacja, występująca w Ultralidze.

ESPORTER
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy