Reklama

MonteCristo rozstaje się z Overwatch League

​Jedna z najbardziej legendarnych postaci esportowej branży poinformowała o swoich planach na przyszłość. MonteCristo kończy swoją przygodę z Overwatch League i odchodzi w kierunku innych gier.

Dla wielu osób, które śledziły ostatnio chociażby materiały tworzone wokół League of Legends, może to nie być wielkie zaskoczenie. MonteCristo na chwilę przed rozpoczęciem Worldsów wrócił do odświeżonej, sponsorowanej przez Cloud9 wersji Summoning Insight wraz z Thorinem i Locodoco. Regularnie wspominał również, że przy LoL-u pracuje mu się dobrze i jest pod wrażeniem tego, jak wiele się pozmieniało.

Razem z początkiem roku MonteCristo poinformował, że jego kontrakt z Overwatch League dobiegł końca i nie planuje na ten moment kontynuować pracy przy tytule Blizzarda. Co najbardziej zaciekawi prawdopodobnie fanów Overwatcha, obok swoich planów na przyszłość, Monte jako jeden z powodów swojej decyzji podał odejście Nate’a Nanzera.

Reklama

Obawy względem aktualnego stanu sceny potwierdził również DoA, komentator, który pracował u boku Monte przez ostatnie siedem lat. Sam pozostanie co prawda częścią OWL, ale przyznał, że dzieli obawy swojego kolegi po fachu.

Wygląda na to, że rok 2020 może okazać się kluczowym dla przyszłości Overwatch League. Kontrakty osób zaangażowanych w ligę dobiegły końca, niektórzy zdecydowali się na całkowite rozstanie z tą sceną. Swoją decyzję musiał podjąć również Chris Puckett, który z dniem 1 stycznia został freelancerem i obok OWL planuje zaangażować się w kolejną scenę Activision, Call of Duty League.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Overwatch League
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy