Reklama

Liverpool na wyłączność w FIFIE

​Ostatnie dni w środowisku gier piłkarskich mijają pod znakiem nieustającej wojny na tle praw licencyjnych między EA Sports a Konami. Teraz to "Elektronicy" wyprowadzili swój cios.

Podpisali umowę z triumfatorem tegorocznego finału Ligi Mistrzów. Od kilku dni kibiców piłkarskich i fanów gier futbolowych zalewają nowe informacje od Konami oraz EA Sports o nowych prawach licencyjnych. Partnerstwa z japońskim studiem podpisały między innymi tak wielkie firmy jak Manchester United, Bayern Monachium czy Juventus, zaś teraz dowiedzieliśmy się, że jednej z potęg piłkarskich zabraknie w najnowszym Pro Evolution Soccer.

Mowa o Liverpool FC, z którym EA Sports podpisało nową umowę partnerską. Oznacza to, ze drużyna dotychczas obecna również w PES-ie, będzie teraz wyłącznie w FIFIE 20. Jest to reakcja na "podebranie" Juventusu, którym nie zagramy w najnowszej FIFIE w oryginalnej wersji. Będzie za to Piemonte Calcio, w którym będą występowali oryginalni zawodnicy "prawdziwego" Juventusu.

Reklama

Brak triumfatora Ligi Mistrzów w grze od Konami jest dużym ciosem. W ostatnich latach "The Reds" byli klubem, który był narzędziem do promocji Pro Evolution Soccer. Teraz prawdopodobnie takim klubem będzie Juventus, którego największą gwiazdą jest Cristiano Ronaldo i prawdopodobnie to jego postać będzie na materiałach promocyjnych PES-a.

Można się również spodziewać, że jedną z postaci na okładce nowej FIFY będzie gracz Liverpoolu. Być może ujrzymy Mohameda Salaha, który jest niekwestionowaną gwiazdą drużyny z miasta Beetlesów.

W ciągu kolejnych dni być może otrzymamy informacje o zawarciu kolejnych partnerstw między topowymi klubami świata a EA Sports lub Konami. Do premiery obu gier zostało jeszcze dużo czasu, więc wiele informacji dopiero czeka zapewne na ujawnienie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: FIFA 20