Reklama

Kolejna sensacja w Atlancie! Astralis poza Majorem

ELEAGUE Major Boston 2018 przynosi kibicom wiele nieoczekiwanych rezultatów. Tym razem duńska drużyna Astralis pożegnała się z turniejem. Triumfatorzy sprzed roku musieli uznać wyższość amerykańskiego Cloud9, przegrywając w słabym stylu 16:6.

ELEAGUE Major Boston 2018 przynosi kibicom wiele nieoczekiwanych rezultatów. Tym razem duńska drużyna Astralis pożegnała się z turniejem. Triumfatorzy sprzed roku musieli uznać wyższość amerykańskiego Cloud9, przegrywając w słabym stylu 16:6.

Train był od zawsze bardzo dobrą mapą duńskiej formacji i wydawało się, że nie będą mieli wielkich problemów z pokonaniem Cloud9. Amerykańska drużyna jednak od samego początku postawiła bardzo wysoką poprzeczkę triumfatorom sprzed roku.

Amerykanie bardzo dobrze radzili sobie po stronie terro z duńskim rywalem. Bardzo szybko objęli kilku rundową przewagę, której nie oddali do końca pierwszej połówki. Wynik 9:6 dla C9 był sporą niespodzianką, patrząc na to, że grali oni po trudniejszej stronie na tej mapie.

Druga połowa - jak się okazało, była jedynie formalnością dla "Stewie2k" i spółki. Grająca w niebiesko-białych barwach ekipa z USA wygrała wszystkie siedem rund i tym samym zachowała szansę na pozostanie w turnieju z bilansem 2:2.

Reklama

Jednocześnie z Majorem sensacyjnie pożegnało się Astralis, które rok temu triumfowało podczas styczniowego Majora, wygrywając właśnie na Trainie w finale po bardzo zaciętym pojedynku.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Astralis
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy