Reklama

Gwiazda Realu Madryt zainwestuje w CS:GO?

​Coraz więcej piłkarzy otwarcie mówi o swojej pasji związanej z esportowymi produkcjami. Niektórzy idą jednak krok dalej, starając się ulokować swoje pieniądze w tej branży, tworząc własne organizacje lub dołączając jako inwestor do danych projektów. Kolejnym tego typu zawodnikiem na liście może być brazylijska gwiazda Realu Madryt - Casemiro.

Casemiro lubi CS:GO

28-letni piłkarz już wielokrotnie udowadniał, że świat Counter-Strike'a nie jest mu obcy. Zawodnik z Kraju Kawy od kilku lat otwarcie mówił o interesowaniu się i graniu w produkcję od Valve. Pomocnik pojawiał się także przy esportowych projektach, pozując w koszulce FURII. Jakby tego było mało, Casemiro regularnie streamuje także swoje poczynania w "cs'ie" na Twitchu.

Reprezentant Realu chce jednak iść krok dalej. Portal draft5.gg poinformował bowiem, iż piłkarz planuje założenie własnej esportowej formacji. Ta oczywiście miałaby rywalizować w Counter-Strike'a. Najpewniej zespół zostanie złożony z brazylijskich zawodników, którzy jednak nie mieli okazji zapisać się swoimi umiejętnościami na szerszą skalę. Według draft5 skład drużyny Casemiro ma prezentować się następująco:

Reklama
  • Paulo "land1n" Felipe
  • Denis "dzt" Fischer
  • Felipe "delboNi" Delboni
  • Vinícius "n1ssim" Henrique
  • Yan "yepz" Pedretti

Nie ma w tym sensacji

Choć na pierwszy rzut oka decyzja defensywnego pomocnika mogłaby wydawać się dla wielu zaskakująca, to jednak nie byłoby to historyczne połączenie piłki nożnej z esportem. Pomijając elektroniczną rywalizację w Pro Evolution Soccer oraz FIFĘ, świat piłkarzy coraz bardziej otwarcie pokazuje swoje zainteresowania esportowymi grami.

Wśród gwiazd futbolu występujących przy grach najbardziej kojarzy się Neymara. Brazylijczyk nie tylko pokazywał się przy FURII, ale także zdarza mu się oglądać zmagania CS:GO tuż przed meczami. Sporo piłkarzy lubi także Fortnite'a. Przez tę grę sporo osób posądziło nawet niemieckich piłkarzy o słaby występ na mundialu w 2018 roku. Swojej pasji do produkcji od Epic Games nie ukrywa także Ousmane Dembele, mający z tego tytułu różne nieprzyjemności.

Trend pokazywania się przy grach ma miejsce również u polskich piłkarzy. Wśród transmitujących znajdują się m.in. Mateusz Klich oraz Kamil Grabara. Podczas akcji "zostań w domu" na Instagramie PZPN granie w "cs'a" jako formę spędzania czasu pokazał Krystian Bielik. Wojciech Pawłowski z kolei, wraz z innymi piłkarzami, zrobił nawet akcję charytatywną, której główną częścią był pokazowy mecz w "strzelankę" od Valve.

Casemiro nie byłby nawet pierwszym piłkarzem inwestującym w esport. Wcześniej takiego ruchu dokonał m.in. Andre Gomes, stając się jednym z udziałowców G2 Esports. Swoją organizację założył z kolei Antoine Griezmann. Swoją drogą Francuz na tyle przesiąknął grami, że wykorzystywał taniec z Fortnite'a jako swoją cieszynkę.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike: Global Offensive
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy