Reklama

Gracz Apex Legends zbanowany przez buga

​Niewielki streamer battleroyale od Respawn Entertainment został wczoraj zbanowany za aimbotting. Szybko okazało się jednak, że nie było to nielegalne oprogramowanie, tylko czysty przypadek.

Na /r/LivestreamFail wczoraj wieczorem pojawił się post "Streamer Apex Legends przyłapany na aimbotowaniu podczas turnieju", który bardzo szybko powędrował do listy popularnych postów na subreddicie.

Jak możecie zobaczyć na powyższym klipie, faktycznie wyglądało to dosyć podejrzanie. Gracz zaczął strzelać w jednego ze swoich rywali, a kiedy tylko go zabił, celownik przeskoczył w kierunku drugiego rywala. Obaj przeciwnicy zginęli, a na twarzy ottr pojawiła się wyraźna konsternacja. Kilka godzin później zauważyli to również pracownicy Respawn Entertainment, bowiem gracz został manualnie zbanowany.

Reklama

Dopiero krótki materiał opublikowany na YouTube dał wszystkim do zrozumienia, że ottr, jak sam przyznał w swoim poście na Twitterze, padł ofiarą niewiarygodnego przypadku.

Okazuje się, że jeżeli z tej pozycji na mapie strzelamy dokładnie w kierunku dwóch skrzynek w środku wielkiego bunkra, nasz celownik sam z siebie wędruje ku górze. Jest to ciężki do wykrycia bug, który do tej pory umknął uwadze większości graczy. Traf chciał, że ottr strzelał dokładnie w to samo miejsce, a w punkcie, w który bug automatycznie przeniósł jego celownik, znajdował się kolejny przeciwnik.

Kilka godzin później do błędu przyznał się już sam Respawn, a konto streamera zostało odbanowane.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy