Reklama

Forza już bez flag Konfederacji

​W ostatnich tygodniach obserwujemy prawdziwe poruszenie społeczne w związku z kolejnymi przejawami rasizmu i jego symbolami w kulturze międzynarodowej.

​W ostatnich tygodniach obserwujemy prawdziwe poruszenie społeczne w związku z kolejnymi przejawami rasizmu i jego symbolami w kulturze międzynarodowej.


Przykre wydarzenia, jakich jesteśmy świadkami, dają nam wszystkim do myślenia i nie inaczej jest w przypadku deweloperów, którzy wcześniej przymykali oko na pewne zachowania graczy w swoich produkcjach. Wygląda jednak na to, że to się właśnie zmienia, a za przykład niech posłużą wyścigi samochodowe, zarówno cyfrowe, jak i klasyczne, bo w zeszłym tygodniu NASCAR ogłosił, że będzie banował obecność flagi Konfederacji na wszystkich swoich wydarzeniach.

Teraz zaś, w odpowiedzi na ruch Black Lives Matter, na podobne rozwiązanie zdecydowało się Turn 10, które ogłosiło, że symbol jednoznacznie kojarzący się z niewolnictwem, znika również z serii Forza. Nie da się ukryć, że decyzja ta z pewnością spotka się z pewnymi nieprzychylnymi komentarzami, bo niestety środowisko fanów gier wyścigowych od lat kojarzone jest z białymi mężczyznami klasy średniej klasy lub wyższej o określonych poglądach (do tej pory chętnie głoszącymi swoje teorie w mediach społecznościowych).

Reklama

Co prawda ostatnio i ono przechodzi poważne zmiany na lepsze, a Turn 10 chce dać tu dobry przykład, stąd oświadczenie następującej treści, jakie można znaleźć na Twitterze:

Wydaje się więc, że deweloper poważnie i stanowczo podchodzi do sprawy i będzie pilnował przestrzegania nowych zasad. Pytanie tylko, czy gracze dobrowolnie podporządkują się nowym zasadom, czy też Turn 10 będzie musiało przykładnie ukarać część użytkowników banami, żeby pokazać, że to poważna sprawa i wcale nie żartuje - czas pokaże.

Przypominamy też, że branża gier w ostatnim czasie dość chętnie pokazuje swoje poparcie dla dyskryminowanych grup społecznych, np. CD Projekt RED zmieniło jakiś czas temu swoje logo w mediach społecznościowych, żeby pokazać swoje stanowisko w sprawie osób LGBT, a Rockstar wyłączył serwery GTA Online i RDR Online po głośnej śmierci czarnoskórego George’a Floyda.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy