Reklama

Fortnite przebija PUBG. 3,4 miliona graczy w jednym momencie

Rynek BattleRoyale rośnie w siłę. Kolejne tytuły próbują wybijać się na sukcesach największych gier, które wcale nie zwalniają tempa.

Zaczęło się od pozwów i oskarżeń za kopiowanie PlayerUnknown’s Battlegrounds, a kończy na uczniu pokonującym mistrza. Aż 3,4 miliona graczy zalogowało się kilka dni temu w jednym momencie do Fortnite’a. Niestety, sukces rodzi też pewne problemy.

Epic Games wyraźnie nie radzi sobie ostatnio z własną popularnością. Wystarczy powiedzieć, że pobity rekord został przypieczętowany wyłączonymi serwerami i kolejną sytuacją, kiedy gracze nie mogli nawet włączyć klienta, nie mówiąc o podnoszeniu broni czy strzelaniu. Nie można jednak odmówić twórcom kontaktu ze społecznością.

Reklama

Jeżeli chodzi o samą rywalizację z PlayerUnknown’s Battlegrounds, warto traktować ją z przymrużeniem oka. Ciężko doszukiwać się tutaj upadku gry Brendana Greene’a albo szukania lepszego tytułu.

Fortnite to gra darmowa, co zawsze zwiększa szansę na zbudowanie dużej społeczności. Z drugiej jednak strony, PUBG jest jedynym z tej dwójki, który grę dzieli razem z Chinami, stanowiącymi co najmniej połowę z ich ostatniego rekordu graczy online.

Tomasz Alicki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy