​Europe Minor: Koniec marzeń Kinguin o majorze

Najpierw „Pingwiny” podjęły Sprout. Starcie odbyło się na nuke, gdzie w pierwszej połowie duńsko-niemiecka formacja całkowicie przejęła inicjatywę. Polska drużyna nie miała pomysłu na udane ataki, dlatego na stronę broniącą schodziła ona z wynikiem 2:13. Podczas drugiej części pojedynku Wiktor „TaZ” Wojtas i spółka nie dokonali „cudu”, zmniejszając jedynie rozmiary porażki.

Kinguin – Sprout 9:16 – nuke

Kolejne spotkanie Polacy rozegrali z Red Reserve. Tym razem rywalizacja toczyła się do dwóch wygranych map. Na cache doszło do szeregu wymian, gdzie raz jedni, a raz drudzy zdobywali zazwyczaj punkty serią. Kinguin starało się gonić przeciwnika, od stanu 5:10 doprowadzając do wyrównania (11:11). Końcówka mapy należała jednak do Szwedów.

Podczas walki na dust2 to polska formacja dyktowała warunki gry, regularnie zwiększając swoje prowadzenie nad przeciwnikiem. Taki obraz placu gry miał miejsce przez długi czas, co sprawiło, że Polacy dotarli do punktów mapowych (15:6). Od tego momentu Skandynawowie zaczęli jednak odrabiać straty, doprowadzając do dogrywki. W niej Simon „twist” Eliasson i spółka poszli za ciosem, pieczętując wygraną w meczu.

Kinguin – Red Reserve 2:0 (12:16 – cache, 17:19 – dust2)

Patryk Głowacki