Reklama

​ESEA 29 Finals: Virtus.pro za burtą

Nieudany turniej zaliczyło Virtus.pro. Polska formacja odpadła w fazie grupowej ESEA MDL Premier Season 29 Global Challenge, przegrywając w deciderze grupy B z Team Singularity.

Polacy zostali pokonani przez amerykańską formację w pierwszym spotkaniu swoim w ramach zmagań. Dzień później Filip „Neo” Kubski i spółka mieli okazję do rewanżu.

Takowy jednak nie nastąpił. Już na pierwszej mapie w roli antyterrorystów Singularity dominowało na serwerze, deklasując przeciwnika (10:0). „Virtusi” byli niemalże bezradni na dobrą grę oponenta, zmieniając stronę z wynikiem 2:13. Następnie Amerykanie szybko doprowadzili do punktów mapowych (15:2), wykorzystując piątą okazję do skończenia odsłony.

Wydawało się, że drużyna ze strefy amerykańskiej równie gładko poradzi sobie na drugim placu boju (4:0). Tym razem „Niedźwiedzie” potrafiły jednak podjąć rękawice, wychodząc nawet na nieznaczne prowadzenie (8:7). Odkąd Singularity zaczęło grać jako terroryści, ponownie przejęło ono inicjatywę (13:9). „VP” miało spore kłopoty przy obronie bombsite'ów., a to ostatecznie przesądziło o klęsce Polaków.

Virtus.pro – Singularity 0:2 (6:16 – dust2, 11:16 - mirage)

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy