Reklama

​EPL 8 Finals: Astralis nie zawodzi i jest w finale

Nie było zaskoczenia w pierwszym półfinale ESL Pro Legaue 8 Finals. Do bezpośredniej walki o zwycięstwo w zmaganiach awansowało Astralis.

Na pierwszej mapie Duńczycy musieli być skoncentrowani, gdyż ich rywale – mousesports, dobrze rozpoczęli spotkanie (5:3). Od wymienionego wyniku Skandynawowie zgarnęli sześć punktów z rzędu (9:5). „Myszy” przełamały na koniec połowy serię przeciwnika, lecz „Stralis” szło za ciosem również po stronie broniącej (13:6). Podopieczni Sergeya „lmbta” Bezhanova znaleźli sposób na oponenta, wyraźnie odrabiając stratę (11:13). Nicolai „device” Reedtz i spółka zdołali jednak utrzymać strzępy zaliczki do końca mapy.

Druga odsłona była już dominacją jednego zespołu. Gracze z Danii zazwyczaj skutecznie atakowali bowiem bombsite'y. Międzynarodowa drużyna zaledwie od czasu do czasu powstrzymywała przeciwnika, dlatego zmieniała ona stronę z niekorzystnym wynikiem (5:10). W drugiej połowie Astralis jeszcze „podkręciło” tempo, nie pozwalając przeciwnikowi powiększyć dorobku punktowego.

Astralis – mousesports 2:0 (16:12 – mirage, 16:5 - inferno)

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Astralis | device | mousesports | ESL Pro League
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy