Reklama

Counter-Strike: Nowa mapa wyznacza nowe granice tego, co potrafi silnik Source

​Mapom w CS:GO daleko od fotorealizmu, ale ma to swoje logiczne uzasadnienie. Co jakiś czas jednak jakiś twórca pokazuje, co by było, gdyby iść przy tworzeniu lokacji na całość.

Z pewnością należy mimo wszystko przyznać, że CS przeszedł bardzo daleką drogę, a obecnie dostępna w grze pula map już w niczym nie przypomina tych z pierwszych wersji gry. Twórcy map wyciągają z silnika Source rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu wydawały się niemożliwe. Ale mapa, którą stworzono dla trybu wingman wygląda, jakby miała wszystkie współczesne areny walk w CS mocno zawstydzić.

Mapę de_prime stworzył Will Granda i to co się rzuca na pierwszy rzut oka, to to, że nie przypomina ona niczego co widzieliśmy do tej pory w CS:GO. Jest pełna detali, których silnik Source nie powinien nawet obsłużyć, cieniowanie i oświetlenie wbijają w przysłowiowy fotel, a wszystko uzupełniają dynamicznie poruszające się drzewa i inne obiekty - coś, czego w zwykłych mapach też praktycznie się nie widuje. Może nie jest to światowa czołówka jeśli chodzi o mapy w grach w ogóle, ale już można śmiało stwierdzić, że w CS nowa mapa nie będzie miała sobie równych.

Reklama

W wideo, które możecie zobaczyć poniżej, znajdziecie wyjaśnienie, że tak zdumiewający efekt udało się uzyskać dzięki temu, że większość efektów i detali wykonano poza edytorem gry, a dopiero już gotowe zaimportowano - można więc powiedzieć, że mapa nie do końca jest renderowana w czasie rzeczywistym. To też tłumaczy dlaczego mapa waży aż 800 MB.

Silnik Source ma swoje nieprzekraczalne ograniczenia, takie jak przeźroczystości. Poza tym, nie jest stworzony po to, by opierać na nim mapy z tak wyraźną ilością “brudu" (pyłu, kamieni, krzewów, etc.) - dlatego najnowsze wersje map w CS:GO są o wiele bardziej czyste, jasne i kolorowe.

W środowisku twórców map do CS-a już od dawna marzy się o przesiadce na nową wersję silnika Source. O ile dla graczy jest to coś w rodzaju memu (choć niewątpliwie uprzyjemniłoby to rozgrywkę), o tyle twórcom map Source 2 znacznie uprościłby pracę. W Source 2 nie trzeba by się już uciekać do tworzenia elementów mapy na zewnątrz edytora gry. Natomiast póki co sam jestem ciekaw, jak wypadnie de_prime, kiedy będzie już publicznie dostępna.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike: Global Offensive
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy