Reklama

Co łączy NBA i Fortnite’a?

​Tym razem nie chodzi o Jordana, a o subtelny gest ze strony Josha Harta, udowadniający jak szybko zanika granica pomiędzy esportem i sportem tradycyjnym.

25 października, przed weekendem, fotograf Los Angeles Lakers złapał jednego ze swoich graczy w drodze na czwartkowe spotkanie NBA. Obok reszty zawodników szykujących się przed grą, znalazł się Josh Hart. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że obrońca jednej z najbardziej popularnych drużyn w historii amerykańskiej koszykówki miał na sobie koszulkę sprzedawaną przez sklep Pokimane, streamerki Fortnite’a.

On jest profesjonalnym koszykarzem, a ona codziennie transmituje swoją rozgrywkę do tysięcy użytkowników na Twitch.tv, zyskując sobie ogromną popularność w społeczności Fortnite’a. Imane "Pokimane" Anys i Josh Hart mieli okazję poznać się już wcześniej. Kilka miesięcy temu wystąpili razem w turnieju Fortnite Celebrity Pro-Am, który łączył w pary internetowych twórców oraz celebrytów. Wygląda na to, że przyjaźnie z E3 utrzymają się na długie lata, skoro zawodnik Lakersów wciąż czuje się przywiązany do koszulki Pokimane.

Reklama

Nie był to również pierwszy raz, kiedy Josh Hart publicznie okazywał swoje zamiłowanie do gier wideo. Na Celebrity Pro-Am mieliśmy okazję obserwować, jak rywalizuje z innymi celebrytami, gwiazdami koszykówki czy DJ-ami, a niedługo później zauważono go na CWL Anaheim, corocznym turnieju Call of Duty. Wtedy wspomniał w wywiadzie dla Twin Galaxies, że CoD i Fortnite to jego dwa ulubione tytuły, a kiedy jego kariera w NBA dobiegnie końca, planuje bliżej związać się z esportem.

Ostatnie miesiące dają nam coraz więcej przykładów tego, jak obie te branże, pozornie mocno od siebie różne, łączą się w niespodziewane kolaboracje. Drake inwestuje w nową organizację jednego z najpopularniejszych graczy League of Legends, a Hart na boisku biega w unikatowych butach z grafiką z Fortnite’a.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy