Reklama

byali wolnym agentem

Paweł „byali” Bieliński przestał być członkiem Virtus.pro. Taką informację na swoim profilu na Twitterze podał generalny menadżer organizacji – Roman Dvoryankin.

Paweł „byali” Bieliński przestał być członkiem Virtus.pro. Taką informację na swoim profilu na Twitterze podał generalny menadżer organizacji – Roman Dvoryankin.

„byali” posiadał kontrakt z Virtus.pro od stycznia 2014 roku. Przez ponad cztery lata był on czynnym członkiem formacji CS:GO, gdzie święcił największe triumfy w karierze, jak choćby wygrana EMS One Katowice 2014.

Od września Bieliński przebywał jednak na ławce rezerwowych drużyny. Po niecałych dwóch miesiącach jego umowa z organizacją przestała obowiązywać, co potwierdził Dvoryankin.

To sprawia, że mix o nazwie MIKSTURA, gdzie występuje 24-latek, w tym momencie nie musi się martwić o zapisy kontraktowe jednego z członków zespołu. Nie wiadomo jednak, jak „wolność” „byaliego” wpłynie na dalsze losy formacji, która jest blisko osiągnięcia finałów Polskiej Ligi Esportowej oraz będzie rywalizowała w zamkniętych kwalifikacjach do europejskiego minora.

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: virtus.pro | byali | mikstura
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy