Reklama

Byali potwierdził odejście z Virtus.pro

​Paweł "byali" Bieliński potwierdził w jednym z komentarzy na Instagramie, że odchodzi z Virtus.pro. 26-letni gracz CS:GO powiedział również o powodach takiej decyzji.

Aktualnie Virtus.pro przebywa na zgrupowaniu w Tychach, gdzie opracowują nowe taktyki i założenia. Nieoczekiwanie, podczas jednego z pierwszych dni bootcampu, wyciekła informacja, jakoby Paweł "byali" Bieliński miał odejść z głównego składu. Zastąpić go miał Michał "OKOLICIOUZ" Głowaty.

Chwilę później plotki się potwierdziły, gdy w oficjalnych meczach, między innymi w ramach ESL Mistrzostw Polski, w drużynie Virtusów pojawił się Głowaty. Występuje on na pozycji In-Game Leadera i zastąpi w tej roli "snaxa".

Pomimo że oficjalne kanały Virtus.pro milczą na temat zmian kadrowych w zespole, o sprawie postanowił zakomunikować sam Bieliński w jednym z komentarzy pod postem na Instagramie. Przyznał on, że nie ma żadnego konfliktu pomiędzy nim a drużyną. Kością niezgody jest różnica w wizji, jaka nastąpiła pomiędzy "byalim" a jego kolegami. Jak przyznał 26-latek, to on odszedł z zespołu, a nie jego odsunięto.

Reklama

Bieliński występował w Virtus.pro od 2014 roku. We wrześniu ubiegłego roku został odsunięty od drużyny i przyjęty na nowo w ostatnich dniach ubiegłego roku. Teraz odchodzi po raz drugi. Czy "OKOLICIOUZ" rozwiąże problemy Virtusów? O tym przekonamy się w najbliższym czasie. Jak dotąd, dwa mecze z Głowatym w składzie, rosyjska organizacja zdołała wygrać, jeden padł łupem rywali.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: virtus.pro
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy