GALERIE | Wtorek, 19 listopada 2019 (21:18)
Klasa premium gamingowych podzespołów doczekała się kolejnego rywala. Tym razem w świat widowiskowych i przerażająco drogich klawiatur wkracza Logitech. Pytanie czy gdyby ktoś faktycznie był gotowy zapłacić 1059zł za klawiaturę, powinien postawić na G915. Zanim przejdziemy do opinii, wrażeń oraz stosunku ceny do jakości, przejdźmy przez kilka podstawowych elementów specyfikacji, żeby mieć to już za sobą. G915 to niskoprofilowa klawiatura mechaniczna dostępna w trzech rodzajach przełączników, GL Linear, Tacticle oraz Clicky. Została wyposażona również w bezprzewodową technologię Lightspeed oraz standardowe już dla Logitecha punktowe podświetlenie RGB. W pudełku znajdziemy również dwumetrowy kabel USB, który pozwoli cieszyć się naszą G915, jednocześnie ładując ją na kolejne 30 godzin użytkowania w trybie podświetlenia.
1 / 11
Technologia Lightspeed staje się powoli głównym powodem rewolucji na rynku gamingowych podzespołów. Jak dziś pamiętam obawy profesjonalnych zawodników o bezprzewodowe myszki, kiedy Logitech pierwszy raz przedstawiał światu swoją nową koncepcję. Teraz osobiście nie wyobrażam sobie życia bez swojej G502, a PRO Wireless jest nieustannie wyprzedawana w oficjalnym sklepie.
Źródło: materiały prasowe