Reklama

Zwycięstwo SKT nad Fnatic oglądały ponad dwa miliony ludzi

​Przewidywania o Worldsach 2019 mających pobić rekordy oglądalności League of Legends były bliskie sprawdzenia się już pierwszego dnia. Inauguracyjne spotkanie przyniosło mnóstwo widzów na Twitcha oraz YouTube.

Jak na razie kalendarz rozgrywek sprawdza się dla Riotu idealnie. Zgodnie z danymi Esports Charts, pierwsze spotkanie tegorocznych Mistrzostw Świata pomiędzy Fnatic a SKT przyniosło przed monitory ponad dwa miliony widzów, zbliżając się bardzo blisko dotychczasowego rekordu tych rozgrywek. Na ten fakt złożyło się najprawdopodobniej kilka różnych czynników.

Przede wszystkim, SKT wreszcie wróciło na Worldsy. Na poprzednim, zdominowanym przez Zachód oraz Chiny turnieju, zabrakło największej, koreańskiej organizacji oraz ich gwiazdy, Fakera. Korea przeżyła spory upadek, ciężko było im zaadaptować się do zeszłorocznej mety i ostatecznie oddali tytuł w ręce Invictus Gaming, nie mając nawet szansy na bezpośrednie starcie w finale.

Reklama

Kiedy teraz Faker wreszcie wraca na Worldsy po roku przerwy, szukając drogi z powrotem do swojego tronu, tytułu najlepszego gracza na świecie, naturalnym jest, żeby jego pierwsze spotkanie przyszło oglądać tyle ludzi. Pomaga również fakt, że SKT wygląda aktualnie na jednego z faworytów do wygrania całego turnieju. Pojawili się już na MSI, przegrywając w półfinale z G2 Esports, później pewnie ograli swoich rywali w LCK, a teraz są z powrotem na międzynarodowej scenie.

Na pierwszy mecz zaplanowano również spotkanie pomiędzy dwiema silnymi drużynami z grupy C, "grupy śmierci". Jeszcze zanim do trójki SKT, Fnatic, RNG dołączyło Clutch Gaming, dla większości ekspertów było jasne, że tutaj odpadnie jedna z drużyn, która powinna zajść dużo dalej.

Skoro tak wygląda początek tegorocznych Worldsów, strach pomyśleć, co może wydarzyć się za kilka tygodni, podczas wielkich finałów. Na razie pozostaje nam jednak śledzić wszystkie rozgrywki i obserwować, kto będzie miał szansę na walkę o najbardziej prestiżowy tytuł w sezonie League of Legends.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: fnatic
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy