Reklama

Virtus.pro wystąpi ponownie na V4 Future Sports

​Virtus.pro po raz drugi zostało zaproszone na węgierski turniej V4 Future Sports Festival 2019. Oprócz polskiej formacji w turnieju wystąpi Ninjas in Pyjamas, mousesports oraz jeszcze jedna polska ekipa, która zostanie wyłoniona w oddzielnych kwalifikacjach.

Zaproszenie dla "Virtusów" jest sporym zaskoczeniem dla obserwatorów esportowych. Wszystko wskazywało na to, że formacja pod wodzą Jakuba "Kubena" Gurczyńskiego zagra na polskiej ziemi podczas Games Clash Masters w Gdyni, który zaplanowany jest w tym samym terminie. Stało się jednak inaczej i w dniach 20-22 września Polacy będą w stolicy Węgier.

Patrząc na zaproszone drużyny, "Virtusi" nie będą faworytem rozgrywek V4 Future Sports Festival 2019. Spośród trzech znanych już ekip, to Polacy niestety są najniżej sklasyfikowani w rankingu HLTV.org i osiągali w ostatnim czasie zdecydowanie najsłabsze rezultaty.

Reklama

Na pozycji faworyta znajduje się prawdopodobnie mousesports. Drużyna, której kapitanem jest Duńczyk "karrigan" radzi sobie w ostatnich miesiącach coraz lepiej. Od czasu, gdy były gracz FaZe Clan oraz Astralis dołączył do składu, gra uległa znaczącej poprawie.

Z kolei Ninjas in Pyjamas jest zawsze nieprzewidywalne. Szwedzka ekipa potrafi zagrać bardzo dobry turniej, a następnie odpaść już w fazie grupowej rozgrywek. Weryfikacją aktualnej formy obu ekip będzie rozpoczynający się niebawem StarLadder Major w Berlinie.

W puli nagród turnieju V4 Future Sports Festival w Budapeszcie znajdzie się aż 300 tysięcy dolarów. Pierwsze mecze zostaną rozegrane 20 września.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: virtus.pro
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy