Reklama

Telewizja Polsat oskarżona o "brutalne" transmisje

W polskim e-sporcie zawrzało. Wszystko za sprawą dokumentu, który jedna z polskim firm wysłała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W polskim e-sporcie zawrzało. Wszystko za sprawą dokumentu, który jedna z polskim firm wysłała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Fantasy Expo donosi na Polsat ws. transmisji "brutalnych" rozgrywek CS:GO. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła skarga na stację, która chciała wyemitować e-sportowe zmagania. Szkopuł w tym, że sprawę zgłosił... konkurent Polsatu.

Polsat Sport News zaprzyjaźnił się ostatnimi czasy z e-sportem. W ramówce stacji znalazły się m.in. transmisje z rozgrywek EU LCS oraz ELEAGUE, w ramach których spotykali się gracze League of Legends oraz CS:GO (w tym nasi czempioni z Virtus.pro). Prawa do transmisji swoje kosztowały, ale w efekcie fani elektronicznej rozgrywki mieli móc oglądać turniejowe zmagania w dobrej jakości, z polskim komentarzem.

Reklama

Sprawa nie spodobała się Fantasy Expo, rodzimej firmie, która zajmuje się organizacją turniejów e-sportowych, a także "obsługuje" wiele imprez (w wymiarze PR-owym czy marketingowym). Firma zgłosiła skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czyli państwowego organu, który czuwa nad działalnością nadawców i może nakładać na nich kary pieniężne.

Przedstawiciele Fantasy Expo złożyli zawiadomienie w sprawie "rozpowszechniania przez Telewizję Polsat Sp. z.o.o. audycji, która może zagrażać fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi niepełnoletnich w chronionym czasie emisyjnym".

W kolejnej części skargi prawnicy Fantasy Expo powołują się na oznaczenia PEGI (CS:GO został uznany za grę dopuszczalną dla osób od 18 roku życia) oraz na opinię Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, wedle której brutalne gry wideo mogą mieć zły wpływ na dzieci.

Podstawą dla nałożenia blokady miałby być ich zdaniem ustawowy zakaz emisji w godzinach od 06:00 do 23:00 audycji mogących rzutować na prawidłowy rozwój osób małoletnich. Pełna treść skargi jest dostępna pod tym adresem.

Efekt? Polsat nie mógł pokazywać zmagań od godziny 18:00, ostatecznie uruchamiając transmisję o 23:00 (wcześniej potyczki były dostępne jedynie na Twitchu).

Magazyn CD-Action skontaktował się w tej sprawie z Kamilem Góreckim, szefem Fantasy Expo. Według redakcji w rozmowie telefonicznej zapewnił on, że przygotowywane jest właśnie oświadczenie prasowe, które odpowie na zarzuty serwisu Antyweb (który jako pierwszy doniósł o sprawie).

Zdaniem Góreckiego artykuł jest nierzetelny i zawiera pełno błędów merytorycznych. Szef Fantasy Expo przyznaje jednak, że przy konstruowaniu skargi "przesadzono w opisie". Podkreśla, że Fantasy Expo od zawsze zajmuje się promocją e-sportu i podejmowało wcześniej próby wyemitowania e-sportowych zmagań w telewizyjnym prime-timie (czyli w porze najwyższej oglądalności). Wówczas spotkało się z odmową. Jak konstatuje: "prawo jest równe dla wszystkich".

CD Action
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy