RedBull z inicjatywą na polskiej scenie LoL-a

Red Bull /materiały źródłowe

​RedBull jest jedną z wielkich marek, które poważnie inwestują w esport. Na działaniu firmy korzysta również polska scena w League of Legends, na której dojdzie do specjalnej akcji. Dzięki niej młodzi ludzie otrzymają okazję rozpoczęcia zawodowej kariery gracza.

Wspomniana inicjatywa to Red Bull Rift Challenge. Projekt skierowany jest do młodych graczy, mających ochotę sprawdzić swoje umiejętności w LoL-u. Osoby zainteresowane wzięciem udziału w akcji muszą jednak spełnić określone kryteria. Mianowicie potencjalni uczestnicy nie mogą mieć mniej niż 16 lat, posiadając dodatkowo co najmniej rangę "Diament II", grając na europejskich serwerach. Ponadto dla zainteresowanych sporządzono specjalny formularz zgłoszeniowy, gdzie oprócz suchych danych należy odpowiedzieć na pytanie "A co Ty wniesiesz do drużyny". Wartym odnotowania jest fakt, iż akcję skierowano do amatorów, a nie zawodników mających już bogatszą przeszłość.

Reklama

Twarzami Rift Challenge są dwaj profesjonalni zawodnicy w League of Legends. Pierwszym z nich jest Jakub "Jactroll" Skurzyński. 21-latek to support występujący od grudnia 2017 roku w Team Vitality, czyli jednym z zespołów rywalizujących w League of Legends European Championship. W ostatnim splicie drużyna francuskiej organizacji zajęła miejsca 5-6. Wcześniej natomiast Skurzyński grał również w polskich zespołach, reprezentując m.in. AGO Gaming.

Drugą postacią zaangażowaną w inicjatywę jest Paweł "delord" Szabla. 24-latek to weteran, jeśli chodzi o rodzimą scenę LoL-a. W swojej karierze zawodnik przywdziewał koszulki najlepszych zespołów w kraju. Nieprzerwanie od sierpnia 2017 roku "delord" reprezentuje barwy Illuminar Gaming. Podczas gry dla "Illuminatów" Szabla zdobył najcenniejsze polskie trofea, jak choćby zwycięstwo w Polskiej Lidze Esportowej lub Ultralidze.

Zarówno "Jactroll" jak i Szabla wzięli udział w specjalnym materiale promocyjnym, wyprodukowanym przez RedBulla.

Wspomniani zawodnicy zostali kapitanami dwóch zespołów. To oni wezmą do swoich składów po czterech graczy. Od tego momentu formacje będą miały czas na to, by jak najlepiej się ze sobą zgrać. Ostatecznie zespoły zmierzą się ze sobą podczas specjalnie przygotowanego spotkania, które zostanie rozegrane w formacie do trzech wygranych pojedynków.

Finał to tylko jedna z nagród przygotowana przez organizatora. Wybrana ósemka otrzyma od producenta gry po 7000 Riot Points. Przede wszystkim akcja ściśle jednak łączy się z organizacją PRIDE. Mianowicie zawodnicy wybrani przez trenerów będą mogli wziąć udział w try-outach do nowego zespołu LoL-a wspomnianej organizacji. Tym samym zgłoszenie może rozpocząć półprofesjonalną lub profesjonalną karierę zawodnika w "ligę legend".

Angaż w "Orłach" jest o tyle interesujący, iż organizacja ma zapewnione miejsce w trzecim sezonie Ultraligi, czyli aktualnie najważniejszych rozgrywek dla polskich drużyn w League of Legends. Oprócz najwyższej w kraju puli nagród rozgrywki są produkowane i transmitowane w Polsat Games, co pozwala na uzyskanie większej rozpoznawalności. Na dodatek dwie najlepsze formacje zmagań mają awans na European Masters. Zwycięzca od razu kwalifikuje się do turnieju głównego, natomiast wicemistrz Ultraligi otrzymuje slota w play-inach.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy