Reklama

PUBG Corp rozpoczyna prace nad nowym projektem

​Twórca popularnego battleroyale’a, PlayerUnknown, poinformował wczoraj na Twitterze o swoim przejściu w kierunku nowego projektu.

Spokojnie, to jeszcze nie czas, żeby oficjalnie ogłaszać śmierć PlayerUnknown’s Battlegrounds. Nic też nie zostało powiedziane o potencjalnym braku wsparcia dla gry. Wręcz przeciwnie. Lada chwila ruszają profesjonalne rozgrywki, battleroyale wciąż się rozwija, a liczby osiągane na Steamie wciąż mówią same za siebie.

Nadszedł jednak moment na rozważenie priorytetów przez osobę odpowiedzialną za całe to zamieszanie, PlayerUnknown. Brendan Greene w obszernym liście na social media poinformował wczoraj, że przy PUBG odsuwa się do roli konsultanta, a sam zajmie się nowym zespołem w Amsterdamie.

Reklama

Battleroyalem będą zajmować się dalej osoby, które z Brendanem pracowały przez ostatnie kilka lat. Zespół w Amsterdamie z kolei został tajemniczo nazwany "Special Project".
Greene zapowiada, że będzie przeprowadzał się niedługo do Holandii, rozpocznie nowe życie i stworzy sobie miejsce, które będzie mógł nazwać domem.

Biorac również pod uwagę tytuł samego tweeta, "coś zupełnie innego", ciężko spodziewać się, że tajemnicze projekty mają bezpośrednio dotyczyć rozwoju PlayerUnknown’s Battlegrounds. "Nowe technologie, narzędzia oraz rozgrywka" brzmi bardzo ogólnie, ale zachęcająco.

Może właśnie dzięki takim decyzjom, zespół pozwoli skupić się na rozwoju technologii, które uczynią kolejny tytuł PUBG Corp równie rewolucyjnym co ten ostatni.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy