Reklama

Podsumowanie rozgrywek Console Wars na Hi-Rez Expo

​Nie samym komputerem człowiek żyje. Hi-Rez jak nikt inny pokazuje, że konsolowy esport ma się bardzo dobrze i na PlayStation oraz Xboxie możemy przeżywać te same emocje, jakie dostarczają nam gracze na klawiaturach i myszkach.

Już jakiś czasu temu Hi-Rez postanowił rozwijać swoją scenę w sposób, którego ciężko doszukać się u innych deweloperów. Overwatch solidnie trzyma się na konsolach, ale to na PC rozgrywana jest najbardziej prestiżowa liga Blizzarda. Premiery kolejnych battleroyale na Playstation czy Xboxie też nie przyniosły ze sobą jakichkolwiek esportowych rozgrywek. W podobny sposób działa również Activision ze swoim Call of Duty, chociaż w tym przypadku jest to całkowite zignorowanie sceny PC.

Stew Chisam, President Hi-Rez Studios, w wywiadzie, który będziecie mogli niedługo przeczytać na naszym portalu, mówił o wielu podobieństwach pomiędzy społecznościami PC oraz konsolowymi. W ten sposób narodziło się Console Wars, rozgrywki w Smite i Paladins, gdzie większość zawodników może oprzeć łokcie na swoich kolanach, nachylić się przed monitorem i z padem w ręku pokonać siedzących obok przeciwników.

Reklama

W finale Paladins Console Wars znaleźli się Vexed Gaming oraz Elevate. W przeciwieństwie do rozgrywek PC, w konsolowej rywalizacji na Hi-Rez Expo wzięły udział tylko cztery drużyny. Rozpoczęliśmy walkę o tytuł już na etapie półfinałów, a przegrana BO5, podobnie jak w innych turniejach Hi-Rez, oznaczała odpadnięcie z turnieju.

Vexed w swoim półfinale szybko rozprawiło się z Onslaught, wygrywając każdą z rozegranych map wynikiem 4-2. Po drugiej stronie tabeli Elevate zmierzyło się z Flash Point, które w tym samym czasie rywalizowało również na scenie Smite’a, ze swoją konsolową drużyną. Tutaj walka trwała znacznie dłużej, mecz był wyrównany, a oba zespoły walczyły do ostatniej sekundy. W najważniejszym momencie tego BO5 to Elevate pokazało charakter, kończąc ostatnią mapę wynikiem 4-0 i awansując do wielkiego finału.

Elevate było pewne zwycięstwa już od pierwszego, przedmeczowego wywiadu, a Vexed łatwe pokonanie faworyta całego Paladins Console Wars tylko napędzało do dalszej walki. Już sam początek meczu zapowiadał, że Vexed nie trafiło na kolejnego rywala, którego będzie można szybko wyeliminować. Po dwóch mapach mieliśmy już 2-0 dla Elevate, a im dłużej trwał ten pojedynek, tym gorzej wyglądało Vexed.

Trzecia gra była jednak momentem pobudki. Na początku Elevate wyglądało równie dobrze, co wcześniej, ale zaraz Vexed wróciło do gry i zdobyło dwa potrzebne im do zwycięstwa punkty w najbardziej kluczowym momencie. Na kolejnej mapie sytuacja odwróciła się jednak po raz kolejny. Elevate zaczęło od szybkiego 2-0 i ostatecznie dowiozło zdobytą na początku przewagę do samego końca. 3-1 zagwarantowało im zwycięstwo nad Vexed oraz tytuł Paladins Console Wars podczas Hi-Rez Expo.

Na scenie znajdującej się zaraz obok Paladins, zmierzyły się cztery najlepsze drużyny konsolowej Moby podczas Smite Console Wars. W pierwszym półfinale zobaczyliśmy pojedynek pomiędzy Astral Authority a Incontrol, który zakończył się pewnym 2-0 amerykańskiej drużyny z xboxa. Zawodnicy udowodnili, że mimo niedawnego odejścia Inbowned, co poskutkowało podpisaniem kontraktu z nowym graczem, ElChapo, nie zatrzyma ich w drodze do zwycięstwa.

W drugim spotkaniu Team RivaL grało z Flash Point. Pierwsza organizacja pokazała się już z dobrej strony podczas Smite World Champioship, gdzie awansowali do półfinału, w imponującym stylu pokonując NRG. Niestety konsolowej drużynie nie udało się dokonać tego samego, bowiem spotkanie zakończyło się wynikiem 0-2. Obok Astral Authority miało stanąć więc Flash Point, organizacja, która w połowie tego roku przejęła skład drużyny Puppy.

Zwycięzca w finale mógł być tylko jeden. Drugie miejsce w wiosennych finałach SCL, pierwsze miejsce w letnim SCL i teraz tytuł najlepszej drużyny Smite Console Wars na DreamHacku w Atlancie. Astral Authority rozprawiło się ze swoim rywalem w bardzo pewnym stylu, w całym BO5 oddając im zaledwie jedną mapę. Reszta rund w ich wykonaniu wyglądała jednak dobrze, wygrywali od samego początku i kiedy przyszło co do czego, nie dali Flash Point nawet możliwości powrotu do wielkiego finału.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: paladins
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy