Reklama

Podsumowanie inauguracyjnego w 2019 roku turnieju BLAST Pro Series

​Impreza z São Paulo otworzyła serię BLAST Pro na rok 2019. Turniej zdominowany przez Astralis, zwycięzców Katowickiego Majora, przyciągnął na widownię oraz przed ekrany komputerów nie tylko kibiców zza oceanu, ale również dziesiątki tysięcy Polaków! Mimo, że w zmaganiach nie zobaczyliśmy żadnego zespołu z naszymi rodakami w składzie, na polskiej transmisji z BPS São Paulo zawitało ponad 73 tysiące kibiców.

Pierwsza impreza z serii turniejów na żywo w Counter-Strike: Global Offensive zabrała nas do słonecznego São Paulo. Tak jak zapewniali organizatorzy, zawody w Brazylii stanęły na najwyższym poziomie zarówno od strony oprawy wizualnej, technicznej jaki i formy topowych drużyn z całego globu.

Impreza zza oceanu była pierwszą z ośmiu, jakie zobaczymy w roku 2019. W puli nagród przeznaczonych dla zawodników biorących udział w imprezie znalazło się 250 tysięcy dolarów. W brazylijskich zmaganiach zobaczyliśmy występ Astralis, MIBR, FaZe Clan, Team Liquid, Ninjas in Pyjamas oraz ENCE. Pierwsze miejsce przypadło zwycięzcom katowickiego Majora, którzy ponownie udowodnili swoją spektakularną dominację nad pozostałymi drużynami CS:GO.

Reklama

Astralis, którzy przez opinię publiczną uważani są za jeden z najlepszych zespołów w historii Counter-Strike’a, w finale pokonali Team Liquid, wygrywając 2 mapy, tracąc przy tym jedną. Mimo że duński zespół cały czas pozostaje niepokonany, w Brazylijskich zmaganiach spotkał się z wysokim poziomem umiejętności swoich przeciwników, co dało kibicom możliwość podziwiania bardzo wyrównanych i emocjonujących meczów. Trzecie miejsce na podium przypadło ENCE, którzy potwierdzili tym samym swoją wysoką formę. Pamiętajmy, że fińska drużyna stanowiła ogromne zaskoczenie katowickiego Majora, gdzie zajęła drugie miejsce. Krajowy czy zagraniczny? Najważniejsze, że esport.

Mimo że całość transmisji z BLAST Pro Series São Paulo, realizowana była w późnych godzinach wieczornych to relacja na kanałach Twitch Piotra “Izaka" Skowyrskiego oraz ESPORT NOW cieszyła się potężnym zainteresowaniem ze strony polskich fanów sportów elektronicznych.

Transmisja z imprezy przyciągnęła przed ekrany komputerów aż 73 105 unikalnych widzów, którzy z przez cały okres trwania turnieju śledzili zmagania, mimo że nie zobaczyliśmy w nich żadnych polskich zespołów. Co więcej, transmisje odnotowały ponad 236 tysięcy wyświetleń, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu polskich kibiców ogólnoświatowym esportem.

Kolejny turniej BLAST Pro Series zobaczymy w dniach 13-14 kwietnia w Miami. Na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych zagoszczą Astralis, Natus Vincere, MIBR., Cloud9, Team Liquid i FaZe Clan, zapewniając kibicom zmagania na najwyższym poziomie. W związku z pozyskaniem praw do transmisji BLAST Pro Series na cały rok przez Fantasy Expo ponownie będziemy mogli zobaczyć rozgrywki najlepszych drużyn świata na kanałach Twitch “Izaka" oraz ESPORT NOW.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: BLAST Pro Series
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy