Reklama

PGE Turów Zgorzelec z nową sekcją CS:GO

​Organizacja esportowa mocno powiązana z koszykarskim klubem nie zamierza rezygnować ze swoich działań. Twór niedawno pożegnał się ze swoją drużyną, lecz po kilkunastu dniach światło dzienne ujrzała nowa formacja, która będzie reprezentować barwy "Turów".

Nazwa "PGE Turów Zgorzelec" kojarzy się głównie z sekcją koszykarską, jaka swego czasu odnosiła sukcesy na krajowej arenie. W 2014 roku drużyna sięgnęła po mistrzostwo oraz Superpuchar Polski. Ponadto w dorobku znajdą się także wicemistrzostwa kraju oraz udziały w europejskich rozgrywkach. W 2018 roku projekt zamknięto z powodu kłopotów finansowych. Sezon później twór został reaktywowany i obecnie występując na trzecim szczeblu rozgrywek.

Od września 2020 roku Turów angażuje się także w esport. Efektem tych działań było pozyskanie do swoich szeregów formacji, która zdołała awansować do fazy grupowej ostatnich ESL Mistrzostw Polski. Dzięki pozyskaniu pracodawcy zespół mógł przystąpić do rozgrywek, ostatecznie zajmując w nich ósme miejsce.

Reklama

Mimo tego organizacja podziękowała pracownikom za współpracę. Kilkanaście dni później pojawiła się jednak informacja dotycząca powołania do życia nowej drużyny. Tym razem zespół nie został zakontraktowany wyłącznie ze względu na EMP.

Jest to zatem sposób na większe wejście w polski rynek profesjonalnej rywalizacji. Ponadto dla samego klubu stanowi to dobrą reklamę przypomnienia o sobie w kontekście stopniowego pięcia się w górę w koszykarskich rozgrywkach.

Zaskoczenie budzi fakt, że w nowej formacji pojawił się Karol "repo " Cybulski. "repo" swoje największe sukcesy święcił w 2016 i 2017 roku, kiedy to miał okazję grać m.in. dla Team AGG, Pride oraz Izako Boars. W ostatnich latach gracz częściej udzielał się jako ekspert, aniżeli pojawiał się na serwerze. Cybulski nie miał bowiem kontraktu przez cały 2020 rok. Teraz otrzymał on okazję ponownego zaprezentowania swych umiejętności.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy