Reklama

Nowy Cache został zaprezentowany!

​Podczas pokazowego meczu na ESL One w Nowym Jorku zaprezentowaną odświeżoną wersję słynnej mapy Cache. Co się w niej zmieniło? Czy graczom się spodoba odnowiona lokacja? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w tekście.

Przebudowywanie mapy rozpoczęło się w końcówce marca tego roku. Dokładnie 28 marca Valve zadecydowało, że Cache opuści pulę map turniejowych i zostanie zastąpione przez Vertigo. Decyzja wywołała bardzo duże poruszenie, gdyż ta druga lokacja nigdy wcześniej nie była rozgrywana na turniejach w CS:GO. Gracze stopniowo dowiadywali się o postępach zmian na mapie w trakcie "remontu". Twórca Cache’a - "FMPONE" na swoim koncie twitterowym regularnie informował o tym, jakie obszary mapy są już skończone.

Kilka tygodni temu wybuchła informacja na temat tego, że odświeżony Cache zostanie zaprezentowany podczas meczu pokazowego na ESL One w Nowym Jorku. Spotkanie odbyło się w ubiegłą niedzielę i wystąpiły w nim takie znane osobistości jak "stewie2k", "kennyS" czy "Twistzz". Dzięki temu mogliśmy poznać nowe elementy na mapie.

Reklama

Pierwszą nowością, która się rzuca w oczy jest zaimplementowanie znacznej ilości zielonych dodatków. Pokrywają one większość mapy, przez co Cache nie jest już tak szary jak poprzednio, a nadano mu bardziej "przyrodniczy" wygląd.

Ponadto sami twórcy mapy przyznają, że środek mapy, czyli tak zwany "mid" jest zmieniony pod kątem ułatwienia strony antyterrorystów. Może to być bardzo istotna zmiana i drużyna rozgrywająca połowę po stronie broniącej może łatwiej wypracować sobie przewagę, dzięki przejęciu kontroli w tym newralgicznym miejscu na każdej lokacji.

Zmodyfikowano graficznie również bombsite B, na którym widoczny jest zdecydowanie bardziej "sierp i młot", podkreślający klimat "miejsca" rozgrywania tej lokacji, czyli elektrowni w Czarnobylu (obszar dawnego Związku Radzieckiego).

Jednak nowy Cache jest przepełniony obawami ze strony społeczności CS:GO. Poprzednie mapy, takie jak Dust2 czy Inferno po przebudowaniu wymagały bardziej wydajnych komputerów. Gracze bowiem skarżyli się na spadki wyświetlanych klatek na sekundę (FPS), co znacznie wpływało na utratę płynności rozgrywki. Był to duży problem dla Valve, które z czasem starało się optymalizować nowe mapy i dopasować dla graczy dysponującymi nieco słabszym sprzętem.

Twórcy zapowiedzieli, że mapa będzie miała oficjalną premierę 10 października tego roku. Nie wiemy, którą z map zastąpi Cache w puli turniejowej. Być może Cache zostanie po prostu dodane, bez usuwania żadnej z lokacji, a kolejne przebudowanie nastąpi dopiero po dodaniu innej słynnej mapy - Cobblestone, która również znajduje się aktualnie w "remoncie".

Teraz Valve wraz z "FMPONE" mają jedenaście dni na wprowadzenie ostatnich poprawek do lokacji. Nowojorski mecz pokazowy miał prawdopodobnie również na celu przetestowanie mapy przez profesjonalnych zawodników i wskazanie przez nich największych mankamentów, które można poprawić jeszcze przed oficjalnym dodaniem jej do gry. Można jednak zakładać, że po upublicznieniu Cache’a przejdzie on jeszcze kilka istotnych zmian.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike: Global Offensive
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy