Reklama

HONORIS zaliczyło udany debiut na polską drużynę

​Dotychczasowo HONORIS nie miało okazji mierzyć się z polskimi ekipami w oficjalnych rozgrywkach. Sytuacja zmieniła się w środę, kiedy to zespół z Wiktorem "TaZem" Wojtasem na czele zmierzył się z Wisłą All in! Games Kraków. Spotkanie padło łupem nowej ekipy.

Mecz pomiędzy rodzimymi drużynami został rozegrany w ramach fazy grupowej LOOT.BET Season 7. Przed spotkaniem trudno było wyrokować, który zespół ma większe szanse na zwycięstwo. Zdaniem bukmacherów to esportowa "Biała Gwiazda" miała więcej argumentów do odniesienia wygranej.

Samo spotkanie potwierdziło, że na serwerze zjawiły się dwie równe sobie drużyny. W pierwszej połowie rywalizacji na vertigo świetna seria pięciu rund z rzędu w wykonaniu Wisły znacząco pomogła formacji przechodzić na stronę broniącą z wynikiem 9:6.

Reklama

Później jednak do głosu doszło HONORIS, osiągając prowadzenie (12:9). Podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego starali się odwrócić sytuację, lecz finalnie ta sztuka im się nie udała.

W drugiej odsłonie Grzegorz "szpero" Dziamałek i spółka zanotowali jeszcze jedną serię, od stanu 0:3 zgarniając siedem kolejnych punktów. Sytuacja na mapie była niemalże bliźniacza do poprzedniej, gdyż po przegranej połowie 6:9 Filip "Neo" Kubski i spółka doszli do wyniku 11:9. Tym razem zacięta rywalizacja sprawiła, iż miejsce miała dogrywka. W niej więcej zimnej krwi zachowało HONORIS.

  • HONORIS - Wisła All! In Games Kraków 2:0 (16:14 - vertigo, 19:17 - nuke)

Tym samym nowy polski projekt posiada bilans 1:0. Porażkę w rozgrywkach zaliczyła nie tylko Wisła, ponieważ swój mecz przegrał również Actina PACT.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: HONORIS
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy