Reklama

Francuska gwiazda bez swojej twarzy – wpadka EA

​EA Sports nie ma dobrej passy w ostatnich tygodniach. Przez internet przepływa fala krytyki związana z wieloma błędami w FIFIE 20. Społeczność skupiona wokół najpopularniejszej gry piłkarskiej na rynku z każdym dniem odkrywa nowe wpadki. Teraz przyszła kolej na fatalne odwzorowanie gwiazdy francuskiego futbolu.

Dwudziesta część FIFY jest przepełniona różnymi błędami. Począwszy od trybu kariery i rezerwowych składów wystawianych przez sztuczną inteligencję w największych drużynach, przez co takie potęgi jak Chelsea, Manchester City czy Liverpool potrafią spaść z Premier League po pierwszym sezonie, skończywszy na tak błahych kwestiach jak nieaktualne składy drużyn, co powinno być naprawione tuż po premierze gry. Duży problem istnieje również jeśli chodzi o poprawne odwzorowanie wyglądu bardzo znanych piłkarzy.

Dużo w internecie przewijało się komentarzy na temat Krzysztofa Piątka oraz Joao Felixa. Reprezentant Polski jest jednocześnie ambasadorem gry w naszym kraju i to kuriozalna sytuacja, by twarz wydania nie miała prawidłowego odwzorowania w FIFIE. Podobnie sprawa wygląda w kwestii Felixa. Portugalczyk kupiony przez Atletico Madryt przed tym sezonem za 120 milionów euro pojawia się w jednym z materiałów promocyjnych FIFY 20. Fani talentu młodego skrzydłowego z Półwyspu Iberyjskiego muszą jednak zaczekać na zeskanowaną twarz. Niestety zamiast niej, aktualnie jest automatycznie wygenerowany model postaci z odrobinę upodobnioną fryzurą oraz sylwetką. Do ideału jednak daleko.

Reklama

Gracze odkryli, że były gracz Bayernu Monachium oraz reprezentacji Francji, a obecnie zawodnik ACF Fiorentiny - Franck Ribery ma bardzo źle odwzorowany wizerunek w najnowszym "dziecku" od EA Sports. To dość zaskakująca wieść, gdyż od kilkunastu lat Ribery był obecny w FIFIE z zeskanowaną podobizną. Teraz wydaje się jakoby FIFA "zgubiła" skan Francuza i został on wygenerowany przez automat "Elektroników". Wiele wskazuje na to, że bezpośrednim powodem takiej zmiany jest transfer zawodnika. Doświadczony wicemistrz świata z 2006 roku przeniósł się z Bundesligi do ligi włoskiej, do której pełną licencję ma KONAMI w swoim eFootball Pro Evolution Soccer. Z tego powodu twórcy gry mogli z mniejszą starannością przyłożyć się do wizerunku zawodników grających na Półwyspie Apenińskim. Ten sam powód może dotykać wyżej wspomnianego Piątka.

Ribery jest jednak tak znanym piłkarzem, że komputerowo wygenerowana jego postać nie mogła zostać bez echa. Sam piłkarz na razie nie odniósł się do tej sytuacji. Należy się spodziewać, że w najbliższych kilku tygodniach twarze wielu piłkarzy zostaną poddane wielkim modyfikacjom. Bez tego produkt z kanadyjskiego studia traci wiele w oczach graczy. Realizm odwzorowania stadionów oraz piłkarzy to jedna z ważniejszych cech gier piłkarskich, bez której ich wartość ulega znacznej redukcji. Patrząc na to, jak bardzo słaby wizerunek ma FIFA 20, można śmiało twierdzić, że pracownicy EA robią wiele, by zatrzeć po sobie złe wrażenie i jak najszybciej będą chcieli wdrożyć najważniejsze poprawki błędów.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: FIFA 20
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy